Kolego aktualnie używam Team Dragona FD 930 iZ, parę razy był w morzu, potem słodka dla odmiany i hula jak złoto! Penn slummer to inna bajka , niektórzy sadzą ze to zakup na całe życie i maja chyba racje, duzo dobrego slyszalem o nim, miałem go w rękach - jest ciężki i toporny, ale taki sprzęt wydaje sie być odpowiedni do morskiego srebra. Podczas łowienia w morzu z plaży nie ma miejsca na "nieprofesjonalizm". Gdybym miał wybierać po raz drugi padło by na penn'a, ale i tak kiedys sobie go sprawię bo naprawdę warto!