Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Uśmiercanie zdobyczy

Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/07 22:11 #59266

  • mac.kok
  • mac.kok Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 5
Witam,

Być może wątek był już poruszany choć przyznam szczerze że chyba ogólnie temat jest jakby trochę z boku. W przypadku " normalnych" małych ryb słodkowodnych jeśli już ktoś decyduje się na zabranie ich w celach kulinarnych problemu raczej nie ma zwłaszcza kiedy oglądam noże które nosimy przy spodniach. Jednak pewnie inaczej jest już w przypadku większych sztuk. Często nad Parsętą spotykałem kolegów z kilku kilogramowymi trotkami ale nigdy nie miałem okazji zapytać ani podpatrzeć sposobu w jaki je zabijają po złowieniu.
Przyznam szczerze, ze nie pamiętam kiedy ostatnio zabrałem rybę ze sobą do domu bo wszystko wraca do wody - nawet ciekawsze okazy kolekcjonuję tylko na zdjęciach bo od wielu lat hołduje metodzie złów i wypuść.
Czy Waszym zdaniem można mówić o bardziej lub mniej humanitarnym zabiciu ryby - oczywiście wykluczam bestialstwo !
Jakie macie sprawdzone skuteczne metody zwłaszcza przy większych sztukach które zabieracie ?
Tak sobie myślę, że być może ten wątek uchroni ryby od cierpienia zwłaszcza w przypadkach początkujących kolegów, którzy chcą zabrać zdobycz ze sobą.

Pozdrawiam

Odp:Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/07 22:18 #59269

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
na uczelni obowiazywaly nas wytyczne Komisji Etyki KBN-u ktore to mowily ze rybe powyzej 7cm trzeba usmiercac przez odglowienie mniejsze mozna bylo po prostu wyrzucic do smieci. z doswiadzen z duzymi rybami (glownie dorsze) to porzadny strzal palka miedzay oczy. no i oczywiiscie ciecie skrzeli i podwieszenie ryby glowa w dol. choc to juz raczej ze wzgledow pragmatyczno kulinarnych.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Odp:Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/07 23:06 #59295

  • Siemko
  • Siemko Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 461
  • Podziękowań: 16
hi tower napisał:
rybe powyzej 7cm trzeba usmiercac przez odglowienie

:laugh: :laugh: :laugh:


Proszę fajny link odnośnie uśmiercania zdobyczy....

wiadomosci.onet.pl/nauka/niepokojacy-rap...66872,wiadomosc.html
Towarzystwo Przyjaciół Rzeki Wełny www.tprw.pl
Ostatnio zmieniany: 2011/02/07 23:15 przez Siemko.

Odp:Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/07 23:27 #59298

  • harp
  • harp Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 93
  • Podziękowań: 27
A czy to przypadkiem nie jest odtułowienie?

Odp:Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/08 08:12 #59312

  • wojti80
  • wojti80 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 705
  • Podziękowań: 263
hi tower napisał:
na uczelni obowiazywaly nas wytyczne Komisji Etyki KBN-u ktore to mowily ze rybe powyzej 7cm trzeba usmiercac przez odglowienie mniejsze mozna bylo po prostu wyrzucic do smieci. z doswiadzen z duzymi rybami (glownie dorsze) to porzadny strzal palka miedzay oczy. no i oczywiiscie ciecie skrzeli i podwieszenie ryby glowa w dol. choc to juz raczej ze wzgledow pragmatyczno kulinarnych.

Hahahaha Tałer specjalisto! :D
C.R.E.T.

Odp:Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/08 09:43 #59320

  • michu0404
  • michu0404 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 68
  • Podziękowań: 1
Szybką metodą na pozbawienie ryby życia jest przerwanie jej rdzenia kręgowego przez wbicie noża tuż za głową.

Odp:Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/08 14:14 #59348

  • Robert Waradzyn
  • Robert Waradzyn Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Klub Przyjaciół Szreniawy!
  • Posty: 25
michu0404 napisał:
Szybką metodą na pozbawienie ryby życia jest przerwanie jej rdzenia kręgowego przez wbicie noża tuż za głową.

I to chyba najlepszy sposób na "humanitarne" uśmiercenie ryby. Najpierw mocno pałką, w głowe, w celu ogłuszenia, a następnie cięcie rdzenia. Niestety, jak się dowiedziałem na uczelni, samo uderzenie, zwłaszcza tyczy się to ryb dużych, nie uśmierca ryby, a tylko ogłusza. W dużych farmach łososiowatych ryby uśmierca się poprzez rozcięcie łuków skrzelowych. Ryba następnie trafia do lodu i tam się wykrwawia.

Ja zalecałbym jednak wypuszczenie.
Wodom Cześć!
Klub Przyjaciół Szreniawy

Muchoodporny :)
Ostatnio zmieniany: 2011/02/08 14:15 przez Robert Waradzyn.

Odp:Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/08 16:06 #59360

  • Dominik91
  • Dominik91 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 902
  • Podziękowań: 895
Ja jeśli zabieram rybę to wpierw ją ogłuszam a potem podcinam jej skrzela żeby się wykrwawiła. W książce od technologi gastronomicznej piszą żeby wbić rybie szpikulec/nóż w środek głowy czyli zniszczyć mózg. Wtedy ryba zdycha od razu i chyba raczej nic nie czuje.
Królowa jest tylko jedna - Parsęta.

Odp:Uśmiercanie zdobyczy 2011/02/08 18:07 #59392

  • ArturP
  • ArturP Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 22
  • Podziękowań: 2
Ja to ryb generalnie nie zabijam, po co się męczyć, można uderzyć się fishpałka w rękę, albo skaleczyć. Polecam reklamówki z Tesco, są szczelne i wytrzymałe, a rybie po sesji zdjęciowo filmowej i tak jest to obojętne, bo kot nie jest wybredny i zje wszystko ;)
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.080 seconds