TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Akurat w tym przypadku podniesienie wód gruntowych może skończyć się katastrofą ekologiczną. Ponieważ w niedalekiej odległości od planowanego zbiornika znajduje się duże wysypisko śmieci,co w konsekwencji doprowadzi do przenikania się tam wód gruntowych.No i prosta recepta na bakterie coli w kranach mieszkańców Karlina.

boro napisał:
Tam gdzie jest ingerencja człowieka w Naturę, tam od razu robi się syf. Przykro mi się robi, że tak wielu ludzi w naszym kraju ciągle tego nie rozumie. Matce Naturze wystarczy nie przeszkadzać.

niestety od czasu gdy "nastały czasy człowieka" jego ingerencje w naturę są tak duże ,że tylko on może je (próbować) naprawić....samo się da tylko wtedy gdy człowiek "zniknie"....ale na to się nie zanosi.....przykro mi ,że tak wielu ludzi tego nie rozumie..

Przyszła oficjalna odpowiedź z melioracji ze Szczecina. Wynika z niej, że te 80 ha na stronie melioracji to pomyłka. Zbiornik ma mieć 8 ha i być poza korytem rzeki. Generalnie wszystko ma byc tak jak w uzgodnieniach.

A jak odłowy tarlaków troci? Czekałem z niecierpliwością na coroczny film dlugometrażowy najlepiej w kilku odcinkach. Jak rozumiem nie było tym razem rekwizytu w postaci ,,beczki śmierci" gdzie lądowałyby tarlaki? Mam nadzieję, że udało się pozyskać odpowiednią ich ilość, tak aby zrealizować niemałe przecież potrzeby zarybieniowe użytkownika rybackiego + to co trzeba dostarczyć w ramach zarybień pom-rskich.

Kto teraz odpowiada za zarybińe. Nadal Liśnica?

hi tower napisał:
Fajny filmik, naprawdę przyjemnie się ogląda zwłaszcza, że ścieżka dźwiękowa dobrze dobrana. Nie to co w latach poprzednich za PZW. Nawet agregat na łódce jakiś taki dyskretnie stonowany i w oczy nie dźga. A i beczka w kolorze niebieskim, niby zimny a jednak działa uspokajająco. Naprawdę choćby ze względu na to warto było zmienić użytkownika, który teraz będzie zgodnie z operatem zarybiał w ilościach o jakich wcześniej nikomu się nie śniło. Efekty będą pewnie już za kilka lat, a troci i innych ryb tyle, że starczy dla każdego.

Sezon tuż tuż,zmiany w postaci zakazu użytkowania osęki.Już słuchy mnie dochodzą że i tak będzie noszona po cichy przez spore grono wędkarzy.Co koledzy na tą zmianę ? Tylko bez obrażania kogokolwiek

Nie rozumiem tego durnego przepisu. Jeżeli ktoś chce zabrać rybę to niech podbiera osęką jak wygodniej, co to za różnica w jaki sposób zostanie ubita . Tylko nie piszcie, że rybka cierpi, że niehumanitarnie itd. , ryby są po to aby je jeść.
Osobiście nie używam osęki i nie będę używał, bo kelty wypuszczam srebro zawsze chętnie wrzucam do piekarnika . Ostatnio chodziłem z podbierakiem co jest mało komfortowe a najlepsze wrażenia z podbierania ręką
Do zobaczenia nad wodą mam nadzieję że 1 go zamelduję się gdzieś na parsęcie.