,,(...)Samice większych rozmiarów poszukują jednak żwiru o większym średnim uziarnieniu, a to związane jest z jednostkową mocą strumienia wody w danym cieku. Rzeki górskie i podgórskie Dunajec,Raba, Soła, Skawa będą miały grubsze uziarnienie naturalnych tarlisk od takich rzek, jak Wisłok i San, a rzeki pomorskie charakteryzujące się niską mocą strumienia, posiadają najczęściej uziarnienie tarlisk znacznie mniejsze od oczekiwań dużych samic łososi i troci wędrownych
(
Jeleński 2004)
.Na Pomorzu ten czynnik, poza kłusownictwem, jest główną przyczyną braku efektów naturalnego tarła łososi w rzekach uchodzących bezpośrednio do Morza Bałtyckiego(...)"
(Nyk, Domagała)
Naprawdę warto sobie przypomnieć czym jest spadek dna, gdzie i na jakiej wysokości npm ma swoje źródła powiedzmy Dunajec a gdzie np. Łupawa, Parsęta czy Rega? od czego zależy tak w ogóle prędkość przepływu wody w rzece i jaki jest jej wpływ na charakter dna i gdzie swoje największe spadki mają rzeki przymorskie? A czy trocie łososie tam w ogóle dopływały(ją)? A czy jakiś wpływ na krainę pstrąga miał fakt zbudowania sieci elektrowni wodnych ot choćby powiedzmy na Słupi lub Radwi dawno temu?