TEMAT: INFO ZNAD PARSĘTY

Leszku piękności ta Łośka
tomasson napisał:
Pytanie trzeba pokierować do łowcy , w sumie mógłby się odezwać na forum;) ja napiszę tylko że hol trwał ok.15 min. i był bardzo emocjonujący:)

Pozdrawiam Gorzów !

Witam!!

Wróciłem właśnie znad przepięknej królowej naszego Pomorza. Sceneria niesamowita typowo zimowa! temperatura dała się we znaki -5 st.c było odczuwalne dla ciała jak i marznących co chwile przelotek, dziś na odcinku Zieleniewo --> Kołobrzeg spotkaliśmy tylko jednego wędkarza, Niestety zero kontaktu z rybą Pogoda odstraszyła zapalonych trociarzy.
[/url][/img]

Na zdjęciu widać pierwszą kre która zaczynała utrudniać łowienie, i tak bowiem sie stało o godz. 11-00 zaczęła się pojawiać coraz bardziej dokuczająca kra, która uniemożliwiała spokojne spinningowanie.

[/url][/img]

Łowca to skromny człowiek, tak jak wspomniał kamspin hol trwał około 15 minut a branie jak na keltową samicę było książkowe mięciutko i płynnie.

Serce mnie boli że chory jestem i niemogę być nad wodą .Ale jak mnie odpuści zaraz śmigam:(

Jarku trochę optymizmu antygrypiny i będzie po sprawie,pozdrowienia od gościa którego w zeszłym sezonie spotkałeś na Poczerninie,kuruj się jak mrozy odpuszczą to zaczynamy walkę nad naszą Parsętą.Pozdrawiam Marek.

Mam ten sam "ból" , więc zdrowie ważniejsze !
Przez "sport" do kalectwa-albo do cięższej choroby ?-

Zdrówka życzę

Pozdrwiam również i dzięki za życzenia,mam nadzieję że się spotkamy to pokarzę swoje blaszki

Fakt ! - 5 st.- to trochę marzną paluszki !

Teraz - troszeczkę bliżej "syberi" też - 5

Witam wszystkich kolegów o kiju:cheer: czy kra na Parsęcie bardzo utrudnia wędkowanie bo mam zamiar jechać w sobotę

Dzisiaj biczowałem w Rościęcinie efekty na 0 spotkani wędkarze mieli srebrniaczka 2 kg złowioneko w górę od klubu. Kry nie było ogólnie nie jest źle tylko cholernie zimno:p.

Pozdrawiam Karol