TEMAT: Mazowieckie

albo mi się wydaję albo temat mazowieckie zniknął z fors.na starym forsie było mnóstwo odpowiedzi w temacie ,a tu taka cisza...mazowszaki nie łowią już kropek?w każdym razie dzisiaj odwiedziłem jedną z mazowieckich(mieliśmy jechać na Drwęcę ale wyjazd przełożoliśmy o tydzień).Woda wysoka,bardzo mętna,gdzieniegdzie metrowe nawisy.Łowiłem od 9tej do 14tej niestety bez efektów chociaż obaj z kolegą zanotowaliśmy po kontakcie.Do tego drastycznie spadające ciśnienie,nic dziwnego że kropki miały nas gdzieś...ale najważniejsze że odwiedziłem w końcu rzekę.rybki na 0 spacer na 10. pozdrawiam

Mazowszaki chyba czekają na wiosnę, albo chociaż aż woda zejdzie...

Ja sam nie przepadam za zimowym łowieniem...
Byłem tylko na początku tygodnia na spacerku bez wędki nad małym leśnym strumyczkiem na Mazowszu.
Chyba za małym, żeby były w nim pstrągi, ale bardzo urokliwym.







Pozdr

Łukasz

nie jest wcale taki mały,a urokliwy napewno:) moja ulubiona mazowiecka wcale nie jest większa,a pstągi w niej mają się dobrze pozdrawiam

Damian napisał:Witam

Chyba, sie mineliśmy, byliście może samochodem marki VW ?
U mnie to samo wynik "0"

Ciernikowaty napisał:

Witam

Chyba, sie mineliśmy, byliście może samochodem marki VW ?[/quote]


nie.byliśmy czarną bmw

Witaj Damian,
niestety mi przez operację nie udało się zacząć sezonu na Mazowieckiej...;-D
ale za to chyba będę go rozpoczynał tam gdzie w tym roku ..bo 50cm Pstrągiem rozpocząłem ;-O
pozdrawiam
ps. a teraz niestety leże przez min 2 tyg w wyrku ale za 2 tyg....się zacznie !!!
pozdrawiam
michał

szybkiego powrotu do zdrowia i udanego rozpoczęcia sezonu.może połowimy wspólnie? pozdrawiam

Bywam i ja na mazowieckich pstrągowych rzeczkach z racji miejsca zamieszkania .W tym roku jeden smętny trzydziestaczek odprowadził mi woba erkę do nóg ,bez chęci pobicia .Postał z pięć minut przede mną nie reagując na żadne przynęty i smyrknął w górę .
Pozdro.

Mam nadzieję zacząć jeszcze w styczniu sezon , tylko nie wiem czy na mazowieckiej.

farti napisał:
Niestety!!!!
Nie mam czasu,byłem tylko raz, a pogoda wydaje się być wyborną .Zazdroszczę okrutnie szczęśliwcom , którzy mogą pojechać na potoka .
,
Pozdro.