Czy tą są akurat najpilniejsze dla troci lokalizacje? W wątku odłowach tarlaków na Parsęcie napisałem o dwóch konkurencyjnych firmach:
1. Sponsorowana przez nasze państwo i wspierana przez grupę czerpiących z tego sponsoringu korzyści spółce "Gospodarka trociowa"
2. Nowoczesna i perspektywicznie i ekologicznie myśląca firma "Naturalne tarło troci"
Jeśli opisane lokalizacje są rzeczywiście tymi, które przyniosą efekt w postaci najbardziej efektywnego do wydatków powiększenia tarlisk, to zaczął się powolny, ale jednak zmierzch biznesu wymienionej w punkcie 1 "firmy"
Jeśli tak nie jest, to spółka "Gospodarka trociowa" może jeszcze długo spać spokojnie bo największe perełki jej konkurencji czyli firmy "Naturalne tarło troci" zostały skutecznie ZABLOKOWANE. Nikt się nie będzie czepiał, bo przepławki w Polsce się buduje. Skończymy jedne (minimum 2 lata) to weźmiemy się za następne (kolejne 2 lata). Nie licząc opóźnień i czasu zanim po zakończeniu jednych będą następne mamy co najmniej kilka/kilkanaście lat spokoju aby zarobić na godziwe emerytury. Przy okazji ich budowy też można nieźle zarobić. Mamy kasę na start a "nowoczesna" firma powinna potrafić dostosować się do zmian. Zamiast hodowli smoltów będziemy budować przepławki. Teraz firmy od melioracji i budowy zapór zarabiają na niszczeniu a za chwilę będą zarabiały na na naprawie tych zniszczeń. Im zniszczenia bardziej destrukcyjne (czyt. kosztowne) tym odbudowa też droższa. Wyższa tama - dłuższa przepławka, więcej betonu więcej kruszenia