TEMAT: Troć i warunki pogodowe

Łowić trzeba niezależnie od pogody.

Znaczy słyszałem ,że gdzieś dzwonią tylko nie wiedziałem w ,którym kościele ?
Pozdro.

atenszyn Kat5520.. Pudło. Nie chodzi o kalendzarz fenologiczny..ale przyznaje.. cos Ci zadzwoniło..
To była celowa prowokacja..
Otoz kwitnienie sliwy nie dziala na brania ryb.! Natomiast lubaszka kwietnie gdy wystepuja czesto przymrozki i jest wyż.. A takiej pogody jak wiadomo przecie wszystkim pstragi nie lubią.
Ot i cala zagadka. Pozdro

Według mnie dobra pogoda trociowa to spadek ciśnienia, pochmurne niebo z niewielkimi opadami. Nie lubię łowić w słońcu, które zabiera siły, prześwietla wodę. Oczywiście, że trocie padają i w słońcu ale chyba jednak zdecydowanie lepsze są załamania pogody. Jeszcze jedno, troć lubi dużą wodę. Uaktywnia się w momencie jej podnoszenia i chowa po dziurach kiedy szybko opada. W sumie dobra pogoda pstrągowa = dobra pogoda trociowa, a to przeciez nie dziwi nikogo.

Proponuję zaopatrzyć się w preparat BROS-żadne nawet najdroższe spraje nie sięgają mu skutecznością do pięt.Szczególnie skuteczny i to na wiele godzin w tubce w formie żelu w dodatku wyjątkowo tani.

Tak ale nie na wszystkich wodach np.na Brdzie wręcz odwrotnie.

Na pewno jakiś wpływ pogoda ma,zauważyłem że troć zaczyna się uaktywniać na Drwęcy po dużych mrozach gdy następuje odwilż.Jest to co prawda krótko trwałe ponieważ pózniej woda sie podnosi ,zaczyna płynąć kawa i jest po eldorado:laugh:

fors napisał:To nie było pudło.Chodzi nam o to samo tylko ze strony Kolegi nastąpiło niezrozumienie.Pytając o kalendarz fenologiczny miałem to samo na myśli.
Fenologia to nauka badająca zjawiska okresowości w życiu roślin i zwierząt związane z czynnikami klimatycznymi!!! i zmianą pór roku .
Pozdro.

Ja robię inaczej,jadę na ryby kiedy mam czas czyli niedziele.I choć kamienie z nieba to i tak jadę.Co prawda mam stację meteo z wykresem ciśnienia i nawet teoria wzrostu ciśnienia czasem sprawdza.Ale najczęściej po powrocie do domu,bo stacji ze sobą nie biorę,da i poco.Dobre spędzenie czasu to jest najważniejsze .I jeszcze jedno,na głębokich akwenach rybka potrafi wyrównać ciśnienie schodząc na odpowiednią głębokość. To dobrze widać na echosondzie .

jesli chodzi o pogode dobra na troc to pamietam jede dzien na Redze kilka lat tamu:) mianowicie po mroznym dniu pogoda dupneła w druga strone tz.temperatura skoczyła na +pare stopni,było pochmurnie i na pewno znieniło sie zdecydowanie cisnienie takze tego dnia miałem piekny komplecik na cztery kontakty a pewien kolega z Piaseczna miał wyciagnietych,tego dnia 11(słownie jedenascie:blink: )ryb,oczywiscie zostawil sobie najciezsze dwie sztuki.Zreszta wtedy wszyscy cos mieli na kiju.Takze zdecydowana zmiana pogody to jest to