ArturP napisał:Napiszę tylko jedno:
Przyjemności kosztują, a wędkarstwo wcale nie jest tanie, i nie musi być dostępne dla ogółu jak piłka nożna na asfalcie pod blokiem. Chcesz łowić w rybnych, atrakcyjnych widokowo etc. rzekach powinieneś płacić, a jeżeli te 140 zł za 40 dni to dużo, to przecież nie ma przymusu.
Arturze,
Pytasz kolegi, czy chce łowić łowić w rybnych i atrakcyjnych rzekach. Otóż wszyscy tego chcą. Natomiast różne są możliwości finansowe ludzi. I nie mów mi, że to kosztuje bo o rozkładzie cen na rynku nie decydują tylko koszty, ale również rozkład zamożności klientów. Dlatego na pytanie czy wędkarstwo powinno być drogie czy tanie nie ma prostej odpowiedzi.
Mozaikowy system funkcjonowania naszych łowisk jest najbardziej optymalny, ponieważ pozwala łowić mniej zamożnym jak również powoduje zasilanie kasy przez odcinki specjalne. Cały kraj nie pokryją OS-y ponieważ to jest fizycznie niemożliwe,
większości wędkarzy na to zwyczajnie nie stać. I cały kraj też nie powinien być pokryty "łowiskami za złotówkę", ponieważ wtedy marnujemy szansę na zebranie pieniędzy potrzebnych na ochronę.
Jak ktoś chce cały świat urządzić wg swojej wizji jest po prostu utopistą. Świat zawsze będzie dążył do różnorodności, nawet wtedy gdy na siłę będziemy chcieli go uczynić homogenicznym.
W sklepie też mogę kupić browar po 1,5 zł, ale taż taki po 9 zł. Mogę nocować na kwaterze za 20 zł, ale są też hotele za 500 zł. Tak samo nasze wody. Generalnie łowienie nie powinno być zbyt drogie, ponieważ w naszym kraju ludzie nie mają za dużo pieniędzy, ale jednocześnie po całym kraju powinny być reż rozmieszczone łowiska specjalne dla zamożniejszych.
A więc z mojej strony - POCHWAŁA RÓŻNORODNOŚCI.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek