Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ?

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/14 08:02 #9580

Mieszkam a zachodniopomrskim na rybach jestem co weekend. Mam w związku z tym male pytanko, dlaczego zawsze całe zło skupia sie na wędkarzach, winę za obecny stan wód ponoszą właśnie te osoby z okręgów, które kiedyś to zepsuły. Starczyłoby lepiej skupić się na ochronie a nie ograniczaniu dostępu do łowisk. Czemu mnie jeszcze nikt w zachodniopomorskim na rzekach PZW Szczecin nikt nie kontrolował do tego w sezonie kiedy wiadomo że ludzie tam łowią. Czemu pozwala się rybakom-kłusownikom zarazem, odławiać podczas ciągów tarłowych. Ktoś napisze, że w innych krajach tak jest że wędkarz ma ograniczoną ilość wyjazdu w roku, ale niech też napisze gdzie rybole robią jak u nas????? Ja moge oblizać się smakiem późnojesiennych sandaczy na cegielince, a rybacy łowią w najlepsze. Na Inie np podczas dgy troć ciągnie do rzeki, dlaczego nie ma całkowitego zakazu odłowu, właśnie to jest polska i kilkaset metrów dalej siaty mogą sobie stać porażka, ale wędkarzowi trzeba zezwolić na kilka wyjazdów w sezonie żeby ratować rzekę. Czy naprawdę wszyscy się łudzą że to prawdziwi wędkarze wybijają ryby w naszych wodach. A nie można np jak na Krąpieli wprowadzić odcinków no kill, i zwiększyć kontroli, no właśnie nie ma pieniążków jak na wszytko więc zapłacę za pzw nawet 500zł(ale inni już nie i tak kółko się zamknie wędkarz będzie bity po dupie a rybacy wytłuką nam wszystko), niech coś drgnie w tym kierunku i nie z bólem dla wędkarza a kłusoli. Sam czasem zabiorę troć i co pewnie jestem ułamkiem tego zła. Kiedyś narzekano na kartki w sklepach, było ponoć cięzko i gorzej jak teraz ale czemu ryby były, czyżby ktoś prowadził bardziej racjonalną gospodarkę, czy moze zasoby wyczerpywały sie latami a dopiero na przełomie lat 90 ryb zaczęło ubywać. I itak nic z tym nie zrobiono bo coż tam ryby były ważniejsze sprawy, a naprawiać to przez wędkarzy można ale w inny sposób.

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/14 09:20 #9585

Owszem rybostan by to poprawiło według mnie. Teraz na Roztoczu podobno tak jest, że wejść jest 50 na wodę. Coś tam jeszcze jest z rybami ale zapomniałem. A jeśli chodzi o Roztocze to i tak te 50 wejść nic okręgowi nie pomoże. No chyba, że coś pieniędzy wpłynie na ich konto. Osób jest tam rocznie na tyle, że te ryby mają na 100% ciężko. Za niedługo może zrobią z tego OS?
Woblery BoB Handmade Wooden Lures

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/14 10:16 #9589

  • Kacper
  • Kacper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 467
  • Podziękowań: 114
W minionym sezonie byłem nad wodą ponad 150 razy. Przy czym wziołem może z 8-10 ryb.
Moim zdaniem limit powinien byc, ale w beretowaniu ryb, a nie w ograniczeniu wyjśc nad wodę.
Średnio wprawiony wędkarz potrafi złowic komplet, w takim razie 50 wyjsc nad wodę x 3 ryby = 150 ryb jeśli chodzi o pstrągi i lipienie. :blink: :dry:

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/16 16:07 #9854

  • michalm
  • michalm Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 10
Kacper napisał:
W minionym sezonie byłem nad wodą ponad 150 razy. Przy czym wziołem może z 8-10 ryb.
Moim zdaniem limit powinien byc, ale w beretowaniu ryb, a nie w ograniczeniu wyjśc nad wodę.
Średnio wprawiony wędkarz potrafi złowic komplet, w takim razie 50 wyjsc nad wodę x 3 ryby = 150 ryb jeśli chodzi o pstrągi i lipienie. :blink: :dry:
W obecnym stanie średnio wprawiony wędkarz ma szansę na 450 ryb za jedną składkę.
W innym układzie wy to wziąść musi zapłacić 3x tyle.
Jestem za ograniczeniem limitu i ryb i wejść.
Tak niskie opłaty mogą mieć miejsce w krajach o zaludnieniu podobnym do Szwecji lub o brytyjskiej lub holenderskiej mentalności nie przewidującej jedzenia ryb innych niż sklepowe.

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/16 21:42 #9902

  • kat5522
  • kat5522 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 222
michalm napisał:
Kacper napisał:
W minionym sezonie byłem nad wodą ponad 150 razy. Przy czym wziołem może z 8-10 ryb.
Moim zdaniem limit powinien byc, ale w beretowaniu ryb, a nie w ograniczeniu wyjśc nad wodę.
Średnio wprawiony wędkarz potrafi złowic komplet, w takim razie 50 wyjsc nad wodę x 3 ryby = 150 ryb jeśli chodzi o pstrągi i lipienie. :blink: :dry:
W obecnym stanie średnio wprawiony wędkarz ma szansę na 450 ryb za jedną składkę.
W innym układzie wy to wziąść musi zapłacić 3x tyle.
Jestem za ograniczeniem limitu i ryb i wejść.
Tak niskie opłaty mogą mieć miejsce w krajach o zaludnieniu podobnym do Szwecji lub o brytyjskiej lub holenderskiej mentalności nie przewidującej jedzenia ryb innych niż sklepowe.
Absolutnie i całkowicie się z Kolegą nie zgadzam ! w kwestii limitownia liczby wejść w łowisko .
Jest to zamach na moje osobiste swobody i przywileje. Wręcz na wolność obywatelską .Nie zgadzam się na to ,żeby ,ktoś dyktował mnie ile razy pojadę na ryby .
Mogę się zgodzić z limitami zabieranych ryb ,ok, vis major !,ale nie z limitowaniem wejść .
Stąd moje pytanie na wstępie .
Chciałem wysądowć jaka jest opinia userów na w/w temat
Pozdro.
Ziut

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/16 21:50 #9906

  • Tomek78
  • Tomek78 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 48
  • Podziękowań: 13
A co łowienie ryb masz ustawowo zapewnione jako obywatel tego kraju .Śmieszny z ciebie gość.

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/16 21:59 #9908

  • kat5522
  • kat5522 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 222
Tomek78 napisał:
A co łowienie ryb masz ustawowo zapewnione jako obywatel tego kraju .Śmieszny z ciebie gość.
Jako członek PZW od 1967 r mam prawo ,po wniesieniu stosownych opłat do wędkowania na wodach administrowanych przez Związek .
To tak a propos śmieszności.:P
Pozdro.
Ziut

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/16 22:02 #9910

  • forell
  • forell Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • To be, or not to be
  • Posty: 349
  • Podziękowań: 102
Moge tylko raz jeszcze napisac ,ze takie limity uwazam za totalna paranoje.
Dziwie sie tylko krotkozwrocznosci wielu innych wedkarzy ,ktorzy z klapkami na oczy przyklaskuja wszelkim ograniczeniem w polowach ,dostepie do wód i coraz wyzszych skladkom narzucanym przez PZW ,ktore nic innego w zamian nie oferuje.Nie jednemu by oczy sie bardzo szeroko otworzyły jakie pensyjki sobie porzydzielali "działacze".Srednia krjowa pensja w polsce to cos ponad 3tys.brutto.Srednia w PZw jest wyzsza...
Takie limity to droga do nikąd!
Jak ja widze skuteczne rozwiazanie :
-zmniejszyc przedewszystkim koszta dzialania PZW .Po co mam tyle okregów i dyrekcji?Kiedys było ich tylko 17 ,było ryb wiecej ,ograniczenia mniejsze, limity wieksze a wedkarzy trzy razy tyle co teraz(oficjalnie ponad 1mln)a klusownikow i tych lowili bez karty jeszcze dwa,trzy razy tyle..A karty wedkarskie w takiej wysokosci,ze stac było je zaplacic i emerytow ,renciscie jak kazdemu innemu..Smiac mi sie chce jak niektorzy pisza ,ze mamy smiesznie małe skladki.Przeliczajac przecietna skladke do sredniej pensji krajowej to jest niemal 10%!!jakby np Niemiec czy francuz mial zaplacic za karte u siebie 10%swej pensji to 90% z nich by sie d..ą odwrocilo i nic nie zaplacili.
-po radykalnym odchodzeniu PZW z ilosci okregów i przy tym zaoszczedzonych pieniadzach ,skieorwac te srodki na ochrone i zarybianie.
Zaoszczedzone w ten sposob ogromne miliony złotych w zupelnosci wystarcza aby kazdy znas mogl spokojnie sobie polowic gdzie i kiedy chce bez bzdurnych limitow ,rejestrow i tym podobnym nikomu niepotrzebych głupot ,ktore sa wymyslane przez przyspawanych do stolkow dzialaczy aby sie wykazac ,ze oni w ogole zyja ,cos robia i sa potrzebni.

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/16 22:13 #9912

  • kat5522
  • kat5522 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 222
forell podpisuje się obiema rekami !!!!
Pozdro.
Ziut
PS
Forell to był przed laty najlepszy ENR-dowski młynek.
Używałem go ze 20 lat .:)
Pozdro.
Ziut
Ostatnio zmieniany: 2009/02/16 22:25 przez kat5522.

Odp:Limity wejść roczne ,paranoja ,czy nie ? 2009/02/16 22:22 #9914

  • Tomek78
  • Tomek78 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 48
  • Podziękowań: 13
Forel normalnie cud, cud jakich mało .Ludziska się głowią jak by tu wydać mniej a łowić więcej a ty znalazłeś rozwiązanie zapisane w kilku zdaniach .Zaraz wyślę to do ZG PZW i będziemy mieć alaske ,co prawda miała być Irlandia al co mi tam zadowolę się Alaską.
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.111 seconds