TEMAT: Transport wędek za granicę

Tak jak poprzednicy - wszystko zależy od przewodnika i od "widzi mi się" osoby odprawiającej. Zgodnie z regulaminami wędki to sprzęt sportowy i trzeba to zgłosić dodatkowo. A za to już liczą konkretnie. Oczywiście można nie zgłaszać i liczyć, że się uda. I to też zależy od kraju. W jednym przejdzie a w drugim nie. Jak wykryją do dowalają wielką karę a i potrafią zabrać zabawki. Ja dla pewności i dla ograniczenia ewentualnych głupich i nie potrzebnych rozmów z urzędnikami wysyłam kurierem 4-5 dni wcześniej z odbiorem osobistym na lotnisku. Dolatuje, zabawki są już, zabieram i jadę na ryby. Czasami wychodzi drożej, czasami taniej ale dla świętego spokoju tak robię. Bo i przesyłkę ubezpieczę i mam jakąś gwarancję. Pozdrawiam.

Witam,dużo latam i z tego co wiem z kijami dwu-składowymi o dł.od 140cm jest duży problem,często wymagają dodatkowej opłaty(nie małej,więc opłaca się kupić travela),dlatego też kupiłem 305cm czteroczęściowego travela który mieści się w walizce i nie ma problemu,jeżeli chodzi o żyłki lub plecionki nawinięte nawet na kołowrotek to nie ma problemu w bagażu głównym,pozdrawiam.

Przede wszystkim dzwoń/pisz do przewoźnika z konkretnymi pytaniami.
Jeżeli policzą Ci jak za bagaż do np. 23kg, to nawsadzaj tam tyle drobnych rzeczy ile się da (żeby dociążyć ten bagaż do maksymalnej dopuszczalnej wagi. Ja używam tej tuby o dł. 160cm hurch.pl/travel-tube-p29.html
Oprócz kilku wędzisk zabezpieczonych pokrowcami wchodzi mi tm niemało szpargałów i taki bagaż zaczyna ważyć.

Dzięki za rady. Muchówkę zmieszczę w tubie 85cm i kupie spinning travel. Szkoda pieniędzy na transport- lepiej zainwestować w sprzęt. Znalazłem dużą torbę z bocznymi kieszeniami. Naciąłem ją w środku aby uzyskać dostęp to przestrzeni w tych bocznych kieszeniach. Tuba się zmieściła, travel musi się zmieścić więc po problemie.
Pozdrawiam!