TEMAT: Transport wędek za granicę

Wybieram się do Anglii odwiedzić siostrę i mam zamiar trochę tam pognębić miejscowe drapieżniki. Mógłby ktoś coś doradzić w kwestii transportu 1-2 wędek? Nie mam żadnego teleskopu ani travela, wszystkie moje kije to dwuskłady. Wie ktoś mniej więcej jaki jest koszt przewozu wędek samolotem? Może lepiej się opłaca wysłać je sobie na miejsce kurierem z 2 tygodnie wcześniej ? A może dużo z tym zachodu i lepiej kupić sobie jakiś tani kij na miejscu? Będę wdzięczny za rady.

Poczytaj regulaminy lotów (zależy od linii lotniczej) dotyczące przewozu sportu turystycznego. W tanich liniach powinno to być coś koło 50E.

Przewoziłem liniami Wizz Air wędki w podwójnej tubie - nie było opłat dodatkowych - wliczyli w masę bagażu.

Tuba jest uznawana jako drugi bagaż (oficjalnie w lotach regularnych, "nie tanich" linii lotniczych można mieć jeden do 23kg) do tego ponadgabarytowy - szykuj 60 jewro.

Najlepiej będzie jak kupisz sobie jakiś teleskopowy spinning i dasz go do bagażu głównego.
Po powrocie do Polski taki kije zawsze Ci się przyda i za cene 60 funtów bo o ile dobrze pamiętam to tyle kosztuje opłata dodatkowa w wizz air będziesz miał naprawde fajny spin.
Pozdrawiam.

A ja wiozłem kuzynowi który mieszka w Londynie w tubie jakis rok temu i nie zapłaciłem ani złotówki.LOT

Serdecznie pozdrawiam
Tomek

Taką tubę z wędką mam wziąć pod pachę do samolotu czy przyczepić do głównego bagażu? Nie mieści mi się w torbie.

Przewoźnik- Wizz Air, kierunek Szwecja.

Jakiś miesiąc temu w wizz air płaciłem z Poznania do Oslo 122 zł za tubę i było to traktowane jako dodatkowy bagaż do 32 kg więc połączyłem to taśmą pakową z walizką i przeszło. Ale z tego co wiem to mogą się przyczepić Pzdr.

Nie latałem, ale jak szwagier leciał to pamiętał ze był problem.Nie chodziło o wędki a o kołowrotki. Nie wolno było mieć żyłki plecionki itp. Nawet nowe zapakowane w pudełku. Warto się dowiedzieć czy coś się zmieniło.

Ja lecialem w zeszlym roku . Zalicza sie to jako sprzet sportowy a koszt to okolo 100-150 jurkow (kpina). Wiec moj znajomy zamowil mi na amazonie kij z 4skladowy w tubie i pozniej nie bylo juz problemow przy powrocie . Najzabawniejsze jest to ,ze bilet kosztowal 60 euro