pientek napisał:
Taps napisał:
A jak wyglądają tarliska zbudowane sztucznie 2-3 lata temu?
Ma ktoś linki,zdjęcia,artukuł.Co innego to wygląda w zimne miesiące,a co innego latem jak zamula,zapiaszcza...
Mam nadzieję ,że cała robota nie idzie na marne i energia nie idzie tylko w gwizdek.
Michał, nigdy nie idzie w gwizdek!!! Oczywiście jurajskie cieki mają to do siebie że są piaszczyste. Jeśli dodatkowo wspomnimy że moc strumienia jest stosunkowo mała, niewielkie roczne różnice stanów wód, do tego najrozmaitsze efekty poprzemysłowe, to można by tylko siąść i zapłakać. Ale paradoksalnie są też i pozytywy takiej sytuacji. Mimo to ryby dają sobie radę, i są na to przykłady. Oczywiście nie wszyscy o tym wiedzą i chcą wiedzieć. Nie wszyscy patrzą i widzą, niektórzy tylko ryby chytają . Mam na myśli twoje prawdopodobne źródło informacji.
Chłopaki ze SPBP jeśli tylko jest taka możliwość, każdą przekazaną złotówkę stara się pomnożyć, czy to poprzez zdobycie dofinansowania czy poprzez np. organizowanie aukcji.
Nie będę się rozpisywał, bo my i tak zrobimy swoje, i nie ważne czy nas ktoś po plecach poklepie czy nie.
pstrągawiam.
Ja się tylko pytam czy gdzieś znajdę takie zbudowane sztuczne tarliska na zdjęciach w sieci.Chciałbym wiedzieć ile z nich jeszcze istnieje,jak funkcjonują po 2-3 latch.Widzę jak potrafi sie zmienić rzeka z roku na rok,i to przy rocznych różnicach poziomów 0,5 metra.
I chciałbym ocenić słuszność takich działań.
Kiedyś "cała" Polska zarybiała "metodą wrocławską",było mnostwo zachwytów.Teraz chyba już tak nikt nie robi.
Np w okregu bydgoskim jeden ciurek sie do tego nadawał,ale on np nie nadaje sie do budowania tarlisk.
Tak mnie interesuje z praktycznego punktu widzenia,a nie idelogicznego.
mich