TEMAT: Złowiony Łosoś 103 cm wrócił do PARSĘTY

To był dziwny hol... Mega farciarz z tego wędkarza, taka ryba powinna zniszczyć taki przyponik wolframowy... Jakbym nie wiedział, że ryba zostanie podebrana tylko bym czekał kiedy spadnie

I nie potrafię zrozumieć jak można jeżdzić na ryby w takich bucikach? Chłopaki się bali zamoczyć buty ja to bym nie patrzał na to, taka ryba to ryba życia, wiele osób, które łowi tylko łososiowate nie będzie miało nigdy takiej ryby nawet na wędce...

Co do komentarzy na filmie niestety mam odmienne zdanie. Rozumiem emocje... ale to jednak łosoś najszlachetniejsza ryba w naszych wodach i nazwać tak taką rybę tak jak tam... no cóż jestem inny, ale dobrze mi z tym

Pozdro

"......Ła haha! Jesteś chujku..dawaj go na trawę....dawaj wagę ja metrówke mam w kieszeni.....wyciąg szczypki...bo tam palcy raczej mu nie wsadzi...Kurwa! 2 kotwice chłopie i wszystkie 3 groty! On by nie uciek!..No ..trzeba go wypiąć....K...ma zęby co?... Tomek Ty mów co chcesz, ale on tu jest normalnie skaleczony...

ps..Maklakiewicz i Himilsbach..
.".. jak sie czujesz?
-dobrze...
-Ja też dobrze..".

ech.. żal mi was słuchać śmiać się tylko potraficie nic więcej, a Słoma jeszcze z kapci wystaje ... Zazdrość wam tyłki pościskała i TYLE


P.s . GRATULACJE DLA ŁOWCY!!
pozdrawiam

Najważniejsza jest postawa szczęśliwego łowcy po złowieniu ryby. Kto wie co wygadywał by się niejeden z nas holując takiego potwora. Komentarze swoją drogą były bezcenne Szczególnie Pan kamerzysta nieustannie zagadując szczęśliwego łowcę starał się chyba rozładować napięcie

mysz napisał:
A mi ogólnie Ciebie żal, nie chce mi się czytać Twoich narzekań na brak ryb w rzece i jakie to PZW jest bee.

Mateusz nie nerwujsia. Na szczeście mysz go nie złowiła, inaczej najpewniej oprócz "szczypek"- siekiery by pózniej użyła....
Nawet mi sie rymło..
Ps. Kolega Tomka to prawdziwy miszcz ceremonii...Bravo chłopaki.
Oni połowili, my popatrzyli, "pośmielim" się, i "łoś" żyje. I o to chodzi...

Ten chyba do wody nie wrócił

SzymonP napisał:

Mogę Cię zapewnić, że takiego srebrniaka szybko bym nie pożegnał. Bardziej chodzi mi tutaj o oprawę całego połowu w odniesieniu do poprzedniego filmu, którego niektórzy tak bardzo się czepiają.

........wszystko ladnie i pieknie dopoki lowi sie w rzece lipienie,pstragi trocie co wzrostem i wagą idzie elegancko nawet dzieciakowi podebrać,jeżeli w gre wchodzą kolosy to zawsze przeszkadzają przekleństwa,krew,sposób podbierania,robienia zdjeć,sposób mierzenia itp......jednak sledzac to forum nie znalazlem zadnego zdjecia badz filmiku ludzi udzielajacych sie w kometarzach pod takimi relacjami e to jest bee to bee...wstydzicie sie pokazac swoje kolosy?od krwi?jak je podbieracie?co przy nich mowicie? czy poprostu ich nie lowicie i zal wam d.. sciska wiec wciskacie wszedzie w kazdym watku trzy grosze.