SzymonP napisał:
Te buraki w jeansach to zwykli mięsiarze najprawdopodobniej po wypiciu połówki na głowę

brak słów.Zaś chłopaki nad rzeką z filmu to 100% wędkarze jak większość z nas.Sam doświadczyłem podobnych emocji i przy pierwszych moich filmach nie zwarzałem na słowa,przy ostatnim filmie musiałem mocno ważyć każde słowo,żeby ładnie wyszło nagranie.Tak naprawdę więkrzość z nas podczas pierwszego uderzenia ryby w przynętę staje się troszkę innym człowiekiem.Pamiętam jak nagrywałem film na plaży w WPN koledze,który miał na kiju siudemke....miałem większe ciśnienie niż on a słowa,które wypowiadałem cisneły mi się na język bez mojej woli

Moim zdaniem chłopakom nie ma co ujmować tylko trzeba przestać im zazdrościć :)i gratulować obalenia większości mitów związanych z łapaniem łososiowatych.