TEMAT: Noże do filetowania

Przez dłuższy czas szukałem dobrego ale taniego noża do sprawiania ryb. Jakiś czas temu znalazłem taki nożyk w sklepie IKEA- polecam, długo trzyma ostrość i świetnie sprawdza się w filetowaniu.

Jakich noży wy używacie?

fajny temat sam jestem ciekawy jakie noże do filetowania ludzie używają. Ja ciągle kupuje jakieś badziewie wiecznie tępe. Można na nożyk wydac więcej kasy ale na który? też czekam na informacje. Odbijając od tematu, jak wycinasz filety to nie skrobiesz ryb? widać w worku łuski, ja jem skórę ze srebraniaka. Chyba że to nie jest srebrna troć?

Pozdrawiam
Wiktor

Janek piękna robota, widać pewną rękę do pracy z nożem .
Jak udaje Ci się tak dobrze wykroić filety, widać że odpad jest minimalny, prawie zerowy. Jakbyś mógł udzielić krótkiej instrukcji, byłbym wdzięczny.
I co to za fajna folia, w którą pakujesz filety, wygląda ciekawie, no chyba że to zwykłe woreczki z rolki.

Pozdro

Co do folii, to są specjalne woreczki do mrożenia żywności. Czym one się różnią od zwyklych nie mam pojęcia ale jednak są.

Wiktorze zazwyczaj też skrobię ryby przed filetowaniem. Dla tego srebrniaka zrobiłem wyjątek ponieważ w całości przeznaczam go na tatar w tym przypadku skóra odpada więc zostawiłem łuskę- chciałem ograniczyć ilość sprzątania po sprawieniu ryby. Folia w którą pakuję filety to zwykłe woreczki z rolki. Jeśli są jakieś specjalne do mrożenia żywności to proszę podajcie informację gdzie można się w nie zaopatrzyć, lub nazwę producenta. Co do sposobu filetowania- pomyślimy, jeśli więcej osób będzie zainteresowanych tematem to może taka instrukcja powstanie.

Dobry temat.
Ja na gwiazdkę dostałem od mikołaja taki
www.centrumnozy.pl/pl/p/Fiskars-Fuzion-n...yb-Yanagiba-24cm/289
Jestem z jego pracy zadowolony.

Musimy umówić się znowu na jakieś wspólne filetowanie- wtedy będzie możliwość wypróbowania przez z nas różnych noży i każdy sam oceni co mu najbardziej pasuje.

Jak już naciachacie tego mięsiwa to ktoś to musi ocenić. Ja idę na ochotnika na jury ale pod warunkiem, że potrawa ma być skończona, a nie tylko odfiletowana

Dobrym i tanim nożem jest szwedzka MORA.Tym nożem filetowałem ogromną ilość ryb będąc dwa razy w Sor Tverrfjord (pólnocna Norwegia)

Moja teściowa mówi, że szkoda kasy na fikuśne noże, bo i tak każdy na rybie się szybko tepi i trzeba ostrzyć.
W tym świetle raczej bym się zastanawiał nad długością ostrza, jego grubością i szerokością.