Też robię wobki z formy i zapewniam Cię kolego że są w 100% "hand made" -jedyna różnica jest taka że korpus wobka robisz w powtarzalnych kształtach.
Foremkę (jesli stać cię na wydatek to możesz zamówić wykonanie
) też trzeba zrobić samemu, ale włożyć w nią drut (wcześniej ręcznie wyprofilowany) i obciążenie , spienić PU itp,itd trzeba zrobić niestety ręcznie -maszyna za nas tego nie wykona.
W moim przypadku moge z całą odpowiedzialnością stwierdzić ze wobki robione przez Tapsa ,mnie i wielu innych producentów (nie mówie o Salmo ,Dorado itp) są wykonanew ręcznie .
I na koniec jeszcze jedno dziwi mnie owczy pęd przeciwko woblerom z pianki ,ktoś "mądry" napisał kiedyś że wobki z pianki są be i taki pogląd ciągnie się za nimi już od kilku ładnych lat -szczerze, nie rozumiem tego i chyba nie zrozumiem.
A kalka jest kolejnym elementem pozwalającym w krótszym czasie stworzyć więcej przynęt i to powtarzalnych pod wieloma względami (chociaż osobiście wolę pomalować każdego wobka inaczej- wiecie -więcej możliwości
)