Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made"

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made" 2010/02/05 23:56 #32323

  • papaja
  • papaja Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Co innego znać drogę, a co innego nią podążać
  • Posty: 317
  • Podziękowań: 35
Saibling napisał:
Jak najbardziej da się powielić hand made np po wystruganiu kilku tysięcy sztuk. Oczywiście będą różnice w kształcie i akcji ale oko ludzkie jest na tyle ułomne że tego nie zauważy
Drugie zdanie zaprzecza pierwszemu.
Skoro, jak sam piszesz będą różnice, to nie jest to powielenie.
:)
pozdrawiam papaja
www.woblerypapaja.pl
Ostatnio zmieniany: 2010/02/05 23:56 przez papaja.

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty 2010/02/06 00:07 #32326

papaja napisał:
Saibling napisał:
Jak najbardziej da się powielić hand made np po wystruganiu kilku tysięcy sztuk. Oczywiście będą różnice w kształcie i akcji ale oko ludzkie jest na tyle ułomne że tego nie zauważy
Drugie zdanie zaprzecza pierwszemu.
Skoro, jak sam piszesz będą różnice, to nie jest to powielenie.
:)

Nie widzę tu żadnego zaprzeczenia :). Różnice można wykryć przy pomocy mikrometra lub suwmiarki. Oko nie da rady. Na początku lat 90 pociąłem wzdłuż i w poprzek wszystko co było dostępne na rynku, na czele z rapalą i salmo. Uwierz, te same fabryczne modele mogą mieć inne wymiary, wage i pracę. Powiem inaczej...dwa wobki z tej samej matrycy nie będą w efekcie końcowym takie same :). To że nie potrafimy dostrzec tej różnicy to jedno, a czy ta różnica oby na pewno wpływa na skuteczność przynęty to drugie :)

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty 2010/02/06 00:08 #32327

  • SalmoSalar
  • SalmoSalar Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C'est la vie
  • Posty: 226
  • Podziękowań: 1
papaja napisał:
Saibling napisał:
Jak najbardziej da się powielić hand made np po wystruganiu kilku tysięcy sztuk. Oczywiście będą różnice w kształcie i akcji ale oko ludzkie jest na tyle ułomne że tego nie zauważy
Drugie zdanie zaprzecza pierwszemu.
Skoro, jak sam piszesz będą różnice, to nie jest to powielenie.
:)

Nie ma dwóch takich samych rzeczy...nawet powielanych więc nie bawmy się w filozofów :P

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made" 2010/02/06 07:45 #32337

  • Maras
  • Maras Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 503
  • Podziękowań: 46
Chodziło mi o to że produkując z pianki miesiecznie kilkadziesiąt wobków i nie używając wysoko wydajnych wtryskarek ,form wielogniazdowych , produkucja wobków jest mimo wszystko hand made. Forma jest tylko narzedziem takim samym jak nożyk i papier ścierny, a że pozwala uzyskać takie same kształty -no cóż z drewna przy odrobinie wprawy też to się udaje (choć różnice nieznaczne są) , moge was zapewnić że nawet wobki z pianki tego samego kształtu moga mieć diametralnie rózną charakterystykę -wystarczy inne obciążenie ,w innym miejscu ,inaczej wstawiony ster lub wręcz ster innego kształtu i z jednego modelu mamy kilka różnych wariantów . Co do wobków robionych z drewna to tez takie robię a oklejanie tkaniną wymusza na nas ("producentach") rynek -jeśli ktoś składa ci zamówienie na oklejane robisz oklejane ,na malowane robisz malowane bez tkaniny, tamponowane robisz tamponowane ,z kalką robisz z kalką ;). Zrozumcie że dla niektórych jest to hobby a dla innych jest to praca zawodowa (nie dla mnie)i wszelkie udogodnienia pozwlające zaoszczędzić czas i tym samym wyprodukowac więcej przynęt sa na wage złota bo nie samymi woblerami człowiek żyje ;)
miłego strugactwa i piankowania ;)

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made" 2010/02/06 09:46 #32342

  • tregon
  • tregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 138
  • Podziękowań: 1
napiszę tak ...

dla mnie wobki Marasa to czysty "hand made" bo ich nigdzie nie kupię w sklepie :) i jak je oglądam to się zastanawiam już 2 tygodnie czy zakładać kotwice i wrzucić toto do wody

to ja zapytam inaczej ... czy jeśli ja robiąc koguty robię ję własnoręcznie to "hand made" a jeśli użyję do tego elektrycznej nawijarki i innych urządzeń ułatwiających to już nie "hand made" ? albo jeśli kupię gotowe woblerki i sam wykończę je to hand made czy nie ?

skoro już tak dzielimy włos na "4"

dla mnie hand made to wszystko to co nie robi fabryka i jest indywidualne :)
jeśli nie ryby to co? - to nic ...

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made" 2010/02/06 11:25 #32348

  • spidi
  • spidi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 17
salmosalar napisał:
Nie ma dwóch takich samych rzeczy...nawet powielanych więc nie bawmy się w filozofów
zgadzam sie z tym w 100%

a co sądzicie o ekologicznym wykonaniu przynęty???
kiedyś zastanawiałem sie ile rozkładał by sie w wodzie taki piankowy wobler a ile czasu zajęło by to jeżeli woblerek jest robiony z lipy ale zapuszczony różnymi lakierami???? no i obciążenie ołów chyba nie jest za bardzo zdrowy wiem wiem to są śladowe ilości ale jakby to pomnożył przez ilośc wędkarzy i lata to by sie troszku tych śmieci nazbierało:)

chociarz z drugiej strony wyłowiłem w tamtym sezonie takiego piankowca kotwiczki mocno posunięte w rozkładzie cały zaglonowany i po odczyszczeniu okazał sie bardzo łowny:)
takie tam moje przemyślenia;)
Ostatnio zmieniany: 2010/02/06 11:28 przez spidi.

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made" 2010/02/06 21:35 #32407

  • kacper524
  • kacper524 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 346
  • Podziękowań: 316
Moje pierwsze ;)
BAŁT
miłośnik srebrnego szaleństwa

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty 2010/02/06 21:43 #32409

  • Tommy54
  • Tommy54 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 621
  • Podziękowań: 1
kacper524 napisał:
Moje pierwsze ;)

Bardzo ciekawe kształty wobków i kąty osadzenia sterów ( oraz wielkości sterów).

Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made" 2010/02/06 22:01 #32410

  • Szymel
  • Szymel Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 58
Ostatnia seria :)







Odp:Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made" 2010/02/07 06:26 #32430

  • Popper
  • Popper Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 596
  • Podziękowań: 60
Koledzy, mam takie pytanie. Czy rzeczywiście te róże i fiolety sa tak skuteczne?
Przyznam, że kolorystyka trochę mnie zadziwia ale...może ja wszystkiego nie wiem.
A może to tylko fotka tak oddaje kolorystyke ;)
Waldek
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.119 seconds