TEMAT: Przygotowania do sezonu 2010 - przynęty "hand made"

witam:)
Panowie mam takie pytanko?? Robi może ktoś z was woblerki dwu częściowe o długości 3cm i 4cm??
Nigdzie nie mogę znaleźć takich cacuszek:P

Pozdrawiam Bartek;)

explosiv napisał:Krystian próbowałem samodzielnie srebrzyć błystki na różne sposoby i pastą lutowniczą chemicznie(zużyty utrwalacz do fotografii czarno-białej)elektrolitycznie.I wyszedłem z założenia że bezpieczniej i łatwiej jest tę czynność powierzyć specjalistom w tej dziedzinie -galwanizernia.Do dziś stosuje jeszcze pastę lutowniczą.

Dobra rada pasta lutownicza nakładana starannie małym pędzelkiem plus polerka druciakiem do naczyń efekt 100%

no kiedys zamiescilem posta odnosnie srebrzenia to mi spece pokazali pare patentow^^mam teraz paste do zimnego lutu firmy bisan i narazie nabieram wprawy ale juz coraz lepiej^^galwanizowanie super sprawa ale to jest warte zachodu jesli da sie odrazu duzo duzo zlomu do obrobki bo bez sztancy to nie jestem w stanie robic blach hurtowo.klepanie odbywa sie za pomoca siekiery:laugh: duzej kulki lozyskowej i sily miesni^^poczatki byly trudne ale teraz idzie gladko..polak potrafi:laugh:

To jest nas dwóch.Właśnie takim sposobem poświęcając 4-5 godzin dziennie robię oko.ło 15 blach na gotowo

Witam a ten kolor miedziany to jak robicie?to zostaje jako blacha podstawowa?

Krystian zrób sobie młotek z kulek od łożysk będzie łatwiej a jako podstawy plaster ołowiu i to gruby nawet taki 2 centymetry,to siekiery nie będziesz musiał używać.Spróbuj zrobić sobie kopyto to bardzo ułatwia prace,część swoich przynęt wykonuje młotkiem z kulek na plastrze ołowiu dużą większość tych przynęt.

fredi4477 napisał:Ten kolor miedziany powstaje po wytarciu srebra, w ten sposób powstają tzw. przecieranki.

Kolor miedziany można otrzymać w wyniku procesu galwanizacji zwanego miedziowaniem np mosiądzu i to raczej stosowane jest do przecierek miedz- mosiądz:silly: a do blaszek miedzianych najprościej jest użyć po prostu blachy miedzianej:)

ja własnie dzis zrobiłem moje 2 pierwsze blachy wachadła. pojechałem nad wode zobaczyc czy chodza. no i kreca sie jak głupie a własciwie jedna bo te droga szczupak uciał. nie miała ani kotwiczki ani kułek łącznikowych. i mocno wział. mam takie pytanie. cz to jak kreca sie to dobrze czy zle?? czy powinny bardziej na boki kopac??? maja byc robione pod katem troci.