salar333 napisał:Panowie,
można tu pisać i piać,temat morze...
ale czy każdy z nas kupując nowy kołowrotek nie sprawdza odrazu jakie ma luzy??? to chyba jest zawsze pierwszy krok...
Salar jasne, że sprawdza...Ale mi chodzi o to jak te młynki zaczynają chodzić po paru tygodniach użytkowania i to nie na trociowej wodzie ale na nizinach, gdzie obciążenie jest o wiele mniejsze...Tak jak napisałem w pierwszym poście, bo chyba już zapomniałeś jaką tam opinię wyrażam. Moje spostrzeżenia dotyczą młynków w większych rozmiarach tzn 4000. Z 3000-kami nie mam żadnych problemów, oprócz tego Morethana. Klient, który go ode mnie kupił jest bardzo zadowolony, może tego nie wyczuwa, może mu to nie przeszkadza, ja wolałem się go pozbyć...
Pozdro.