TEMAT: Wywołany do tablicy, woblery

Niejako wywołany do tablicy w powitalni prezentuję tak na szybko kilka moich woblerków.




kolejne w produkcji





To z kolei bardzo fajny woblerek pstrągowy, ładnie pracuje w iksie, błyskawicznie schodzi pod wodę. Nieco upierdliwy w produkcji z uwagi na jego grubość około 4mm jak widać w porównaniu z Nokią N70.





Poniżej jako ciekawostka , trolingowce na szwedzkie szczupaki w płytkim jeziorze. zrobione specjalnie pod tą wodę, kilka prototypów pojechało do Szwecji i po dostrojeniu na miejscu powróciły do ,, seryjnej" produkcji.




Materiał z którego robię to w większości lipa, czasami któryś z egzotyków. Unikam robienia z balsy , trudno znaleźć kawałki o odpowiedniej gęstości. Drut mosiądz lub dental. Kiedyś sporo robiłem woblerów na sprzedaż. Po zaprzestaniu sprzedaży niewiele, w większości wyrywałem stare zapasy. To co mam na zdjęciu to już ostateczna resztka i zaczynam znów rzeźbić w drewienku. Dla tych którzy chcą więcej wiadomości krótki kurs produkcji woblerów umieściłem na swojej stronie. http://wobler.republika.pl/ .

Wobki całkiem fajne , nie mam zaufania do wobków z wklejanymi uszkami z drutu a szczególnie do firmy rebel !!!!!!! np. takie koniki polne, w sterze jest zatopjone druciane oczki i.... walnoł mi może kilowy klenik i urwał woblera a mi został tylko ster z tym oczkiem no może inaczej jest jak sie wkleja oczka z drutu w lipe lub inne drewno poza balsa ... nie próbowałem bo zawsze wobki robje z drutem przez cały korpus

Nie miałem jeszcze przypadku wyrwania drutu. Wiem że można to zrobić bo 15 funtową plecionką zmasakrowałem chrząszczyka.Tylko gdzieś jest zdrowy rozsądek po drodze.
Używałem kiedyś paru Twoich wobków, bardzo fajna praca i wykonanie, miło się spotkać chociaż w takiej korespondencyjnej formie.

ja nawiercam korpusy woblerow(olcha,lipa) i wklejam na distal albo poxipol.w zeszlym roku wyrwalem wyczepiazcem woblera z rozginajac super kolka kostala co mialy lacznie kolo 20 kg wytrzymalosci, a na klodzie zostaly tylko gamaki- nic dodac nic ujac:laugh:

Fakt faktem ja w więszkosci robie wobki na pstrągi i robie je z balsy w balsie gdybym wiercił otwory i wklejał w nie oczka to kilogramowy potoczek mógłby je z łatwoscią wyrwac co innego lipa. A kostal z kółkami łącznikowymi nie ma sobie równych to najlepsze kółeczka szczególnie te które mają nie podwójny nawój a potrójny. ciekawi mnie jakich używacie farb na podkłady???

Podoba mi sie ten wobek na telefonie ))) mam kilka takich cieniutkich z produkcji morel teamu
naprawde swietnie pracują

Pamiętajcie panowie ze balsa balsie nierówna. Są różne tak zwane kategorie. Raz kupilem taka szarawą, gęstosc podobna do lipy, ciezko sie ja obrabia papierem sciernym o gradacji 80

Wobek na telefonie to kopia zdobyczy wojennej. Stracili go kiedyś angielscy bodajże zawodnicy a do mnie trafił do skopiowania. Ma wąską pracę ale nie rzuca tyłeczkiem lecz oś obrotu jest w połowie długości. Pstrągowo świetny brzy głębszych podmytych burtach, potrafi zmobilizować pstrąga. Dobrze sprawdzał się na jaziach i kleniach odrzańskich co mnie nie dziwi, kolorki można jedynie nieco zmienić. Jest to w tej chwili jedyny posiadany egzemplarz. Robiłem wzór dla jednej z firm robiących woblery, nie potrafili tego wykonać w piance. Weszło do produkcji w zmienionej formie i nie tak skuteczne. Natomiast kilka innych robili niezłych, każdorazowo po wyjęciu z pudła wymagały jednak ustawienia. Może to tylko moje zboczenie.
Co do balsy miałem w rękach dosyć sporo, trochę woblerów z niej popełniłem. Gęstość balsy może się wahać od 580 do 870 kg/ m3 i wtedy jest dosyć twarda. Wolę jednak lipę.

Kiedyś i ja trochę strugałem. Przez ręce przerzuciłem różne materiały. Ale najlepsza wg mnie jest samba. Wyporność prawie jak balsa ale znacznie bardziej wytrzymała. Dużo łatwiejsza w obróbce niż lipa. Nie wymaga impregnacji bo...niechętnie chłonie wodę. Oczywiście doskonale przyjmuje wszelkie powłoki malarsko-lakiernicze.

Ej..Koledzy uczcie sie ad 13nastolatka:laugh: foto z naszego forum)

Saiblling napisał:
Kusilo mnie kiedys sprobowac samby. Musze poszukac tego w tradycyjnych sklepach. Ceny na allegro nie sa najgorsze (allegro.pl/listing/search.php?sg=0&string=abachi) nie odbiegaja za bardzo od balsy ale doliczajac do tego 22zl za koszt wysylki to juz srednio fajnie