oczywiście porzucać sie tym da...
Nie moge w tej chwili odnaleźć rysunków z profilem głowicy w tej lince i długości przedniego tapera.
Z tego co pamiętam to był od dość długi i miał około 9 stóp.
Wynika więc że urwałes linkę w jego połowie
minusem tego jest to że końcówka linki bedzie Ci głośniej chlapac o wode przy kładzeniu muchy.
plusem że linka poradzi sobie z numer wiekszymi muchami
.
Skleic go juz nie skleisz ale możesz połaczyć oba końce łacznikami do linki, tylko czy do tego metra przedniego zwężenia ma to sens??
Ja na Twoim miejscu teraz bym sie tym nie przejmował tylko przy nauce "zajeździł" linkę do końca