TEMAT: kto naprawi kołowrotek w naszej kochanej Polsce?

Witam serdecznie:unsure:

Zakladam wątek z potrzeby chwili i w akcie desperacji ....a nie zauważyłem lub nie umiem się doszukać podobnego wątku gdzie mógłbym napisać .

Poszukuję osoby -firmy ,która naprawi mi kołowrotek - TEAM DAIWA 3012D
szukam i szukam i nikt w okolicach nie bardzo chce naprawić mi ten kołowrotek a niestety gwarancje i pudełko żonka wychrzaniła do śmieci ..ostała mi się tylko kaarta z numeracją częsci .

Czekam na pomoc kolegów ..i koleżanek oczywiście takze .

ps . co do objawów to stracił chęć do obracania się - nie chce nawet na siłę się ruszać .
biedaczek był w morzu kilkanaście razy , może morze mu szkodzi,ale nie wiem i nawet nie zagladałem do środka bo jak kiedyś rozkręciłem inny kołowrót to już go nie skręciłem:(((

SERWIS Warszawa p.S.Nowicki SALAR ul.WALICÓW. Sprowadzili mi części do certate naprawili osobiście jestem zadowolony.

Ja bym się nie bał zerknąć do wnętrzności bo to nie jest aż tak wielka mechanika. Zapewne solanka zaszkodziła łożyskom i trybom. Zdejmij pokrywkę korpusu to zobaczysz o co chodzi.

jeżeli był kupiony w sklepie "za rogiem" to idź tam z kołowrotkiem i poproś żeby wysłali do serwisu do naprawy bez gwarancji czyli że zapłacisz za naprawę. Powinno się udać tylko długo trzeba czekać

Polecam Pana Józefa ze Słubic. Naprawiał mi i kolegom kołowrotki nawet bez brakujących części poskładał wszystko tak, że działa składniej niż od nowości.

witaj. Wpusc mu troche WD-40 i odczekaj po tym zabiegu musi sie obracac. Odkrec pokrywe i zajzyj do srodka ,jak wczesniej pisal PeterS. i bedzie wiadomo co sie dzieje.bo wystarczy wyjac zebatke,lozyska i przeczyscic ,przemyc czesci. Mam nadzieje ze tu nie potrzebny bedzie fachowiec,ale jak lozyska poszly do do serwisu oddac i po wymieniaja. Ja tak to widze. Pozdrawiam.

fishsuj napisał:
dzwon do Józka Leśniaka 600156166


on chyba juz połowie polski serwisuje sprzet

Ja swój od morskiej wody też załatwiłem,ale na szczęście wystarczyła rozbiórka,dokładne wymycie wszystkich części i nasmarowanie ich od podstaw. Minęły 3 lata i hula jak ta lala.

pytanie do "saguSS "
możesz podać namiar do Pana Józefa ze Słubic też mam problem z kolowrotkiem
Pozdrowienia

marcin j napisał:Dwa posty ponad Twoim