rincewid napisał:
No co do kijków z pracowni to też nie jest tak rewelacyjnie. Z całym szacunkiem to tam można kupić coś pięknego ale też i chłam. Nie wszystko jest cudowne. A co do ceny to dobre komponenty wszędzie są drogie. Jak chcesz dobre przelotko to komplet kosztuje około 400-600 PLN. Do tego koker na rękojeść, blank itp. I taki kijek jak nic wychodzi 1000 i więcej. No można też użyć gorszych elementów, ale powstaje pytanie - czy to ma sens? Moim zdaniem wszystko zależy od kasy jaką dysponujesz. Jeśli masz 300-700 to radzę nie bawić się w pracownie. A jak mamy 1000 i więcej to warto mieć coś ciekawego. A co do kongera to miałem okazję oglądać kijek kongera na pstrągi. Niestety już nie pamiętam jaki to był model. Wędka bardzo szybka, sztywna długość coś w okolicy 2,3 - 2,4. Wędka była tak szybka, że ryby odbijały się od niej. Pozdrawiam.
Piszesz głupoty, za 600-700 zł można kupić przyzwoity kij w pracowni. Blank można dobrać pod siebie, pod dane przynęty itp. na pewno łatwiej dobrać blank w pracowni niż w sklepie (większy wybór). Co do przelotek podając cenę 400-600 zł to jedyne co przychodzi mi na myśl to tytany.
Łowiłem tym samym blankiem zbrojonym w alconite'y i tytany różnica nie jest zbyt wielka, jak na moje na pewno nie warta dopłacania paru set złotych. A jak się nie wie co kupuje to chłam można kupić za 1000zł i więcej.