Piotrze jak pisał Łukasz jest znaczna róznica między mocą, akcja i cw kija.
Większośc ludzi łowiących na drwęcy używa kijów o akcji raczej parabolicznej.
Taki kij wygnie sie przy obrotówce 4 ciaganej pod prąd czy karlince przy jakims tam uciągu.
Taką akcję ma Twój Cormoran (notabene bardzo lubię stare dobre Black Star-y).
Stad tez cw trzeba zawyzać by to zniwelować.
Kije szybkie i bardzo szybkie tak szybko nie ustepują
Powiedz mi jaki jest sens stosowania kija z c/w 40-80 jesli łowimy przynetami max 25 gram??
Przy cw 80gr kij powinien mieć około 30-35lb mocy - jakies 15 kg czyli zyłka 0,45 na węźle (z zasady nie wierzę napisom na pudełkach
)
Dobierając kij do łowienia powinnismy się kierowac prosta zasadą - najpierw ciężar przynęt, potem ich rodzaj i wtedy uciąg wody.
Biorac też pod uwagę że rzeki trociowe jednak ten uciąg mają, duża obrotówka czy karlinka stawia w wodzie potężny opór, więc kij powinien mieć akcję "szczytową progresywną" czyli pod przyneta pracuje jakieś 1/4-1/3 blanku.
W momencie brania mamy " zapas mocy" o którym piszesz a kij w czasie holu siada ładnie po samą rękojeść.
Jechanie w górę z c/w wędki żeby zlikwidować jej miekkośc mija się moim zdaniem z celem bo zaczynają się wtedy kłopoty z rzucaniem zbyt lekkimi dla niej przynetami.
Trzeba robić większe i głebsze wymachy, zaczyna brakować miejsca za plecami lub nad głową i zaczynamy kląć ze mamy za długi kij...
Szkoda że nasi producenci nie podają dla kijów opisów "amerykańskich" czyli optymalnego ciężaru przynęt i zakresu mocy linek do jakich jest przystosowane ( zbyt słaba nie pozwoli kijowi amortyzowac zrywów ryby - zbyt mocna nie pozwoli na siłowe zatrzymanie ryby bez ryzyka uszkodzenia kija).
Do tego trochę doświadczenia i okazuje się że wystarczająca na polskie warunki jest moc blanku w przedziale 15-20lb.
Kije Dragona z serii Seatrout opisywali chyba koledzy przy okazji sprzetu do morskiego trociowania, ja osobiście nie znam tej serii więc nie wiem jaką ma akcje i ugięcie.
Trzeba by poszukać szukajką w tamtym temacie.