STREMER napisał:
Czy ktoś z Was używał w morzu Daiwa Freams? Interesuje mnie model 3515 PE HA i 4000A a właściwie to różnice między tymi dwoma. Ciekawe jest to, że ten mniejszy model nawija więcej plećki za jednym obrotem (większe przełożenie) i różni się od innych modeli z tej rodziny dziwnymi symbolami (PE HA). BTW praca tego kołowrotka to poezja i masło w jednym. Posiada jakiś smar magnetyczny uszczelniający bebechy.
Zamierzam kupić kręciął na solone trocie i chyba zdecyduję się na ten
Robi Zauber i SPRO Zalt Arc nie wchodzą w rachubę
Mam Freams'a 4000A był ze mną na słonych trociach ze 4 razy do tej pory więc w zasadzie za wcześnie na jakiekolwiek wnioski. Fakt, że kręci fajnie ale większość nowych kołowrotków kręci fajnie
Poza tym niezły z niego kloc.