wędkomaniak napisał:
są zawody w turnieju 4 rzek gdzie dalej decyduje waga ryby - to lipcowe zawody TMP. W pozostałych faktycznie ważna jest jedynie długość. Zgadzam się z Tobą, że konieczna jest korekta regulaminu dająca bonifikatę łowcom dużych okazów. Po sezonie będzie dużo czasu na wprowadzenie poprawek w przyszłorocznym cyklu.
Tak, "Wołkowe" zawody, same w sobie na wagę, ale ich cześć wspólna z innymi edycjami T4R jednak na długość.
Na marginesie, dziś dyskusja w gronie kolegów poszła jeszcze dalej. Bywały już ryby naprawdę duże, np ta stara wygrywająca 12-ka, z resztą zeszłorocznego zwycięzcy T4R. Według dzisiejszej pkt. dostałby baty od gościa z dwoma "ciernikami" po pięćdziesiąt kilka cm, ważącymi razem koło 4 kg. czyli 3 x mniej. No i idźmy dalej, jeszcze drugi kolega łapie podobnie. Teraz wyobraźmy sobie zbiorowe zdjęcie na podjum i to z rybami. Dwa ludy z "ciernikami" w rękach na 1 i 2 pudle i gość z "potworem" na 3
Faktycznie, trzeba coś z tym zrobić, bo samo nagradzanie największej ryby jest jednak tylko dodatkiem ( wisienką na torcie )