cissco83 napisał:
a ja bym był wielce chętny na taki "zlot" , spotkanie(?) przy trzaskającym ogniu , pieczystego , jakiegoś trunku i rozmów ...rozmów o rzece , rybach ptakach , historiach ciekawych z klimatem , ale nie o sprzęcie .rzeczywistość jest taka ,że ostatnio ciągle słyszę tylko o sprzęcie:( to ktoś mi jakąś wędke prezentuje firmy D..., to jakieś woblery i inne pierdy lub co gorsza ślą zapytanie czy na rybomanie jadę ... 200zł -tyle musieli by mi zapłacić , abym w ogóle zaczął rozważać wyjazd. Jestem staromodny i cieszę sie z tego , dobrze miz tym ...Żadne nowości sprzętowe nie pomogą złowić ryby jeśli ryby nie ma , żadne nowości sprzętowe nie sprawią ,że nad rzeką będzie piekniej . Wszystko to nic.Ot takie zdanie mam -skoro temat wyprawy poszedł już tak daleko
To przyjedź. Ale u nas tylko mucha.