TEMAT: Spotkanie z Dyrektorem WPN .

Misza spojrz na przyklad DPN,tam moga wedkowac wedkarze za dodatkowe oplatą i nikt nie uznaje nas tam za zlo konieczne jak w WPN.Akurat w tym wypadku nasz pobyt nie szkodził tamtejszej(t.j.WPN) fałnie i florze(nie wiecej jak zwykli turusci którzy tam sobie spaceruja-a jaka jest kultura to wszyscy wiemy,puszki,butelki itp.)Ale jak pewnie zauwazyłes sa Towarzystwa wedkarskie ktore staraj sie dbac o wode oraz to co w niej i do okola niej(i tak prawdopodobnie bedzie w tym przypadku)a tamtejsze ryby?No cóz interesuje nas w zasadzie tylko troc(belona okresowo)a troc jak to troc,wedruje sobie;)ale i równiez gro osob równiez chce sie napawac Wolinskimi klifami obserwujac je z wody po jajka.pozdrawiam:) p.s.zapomniałem dodac-rybacy maja tam swobodny dostep ha haa-zeby taki dubleciki trotek jak nasz posty nam sie trafiały

Witam.
Małe sprostowanie .Spotkanie to organizują miejscowi wędkarze i ma się odbyć faktycznie 4 marca ale przed muzeum WPN o godz.12 .Więcej info można uzyskać tu www.miedzyzdroje.net.pl/forum.htm (trzeba kliknąć ,,Zebranie wędkarzy') .Jeśli chodzi o Pana Dyrektora Parku to podobno wypoczywa na urlopie po wczorajszej nominacji taką informację otrzymałem dziś od jego sekretarki.
Pozdrawiam.

Nie chciałem Was urazić koledzy. Sprawa jest trudna. Jak najbardziej nie podobają mi się rybacy i turyści niszczący plaże i klify. Jednak popatrzcie w Alpy gdzie wiele rzek jest całkowicie zamkniętych dla wędkowania. Może i u nas dałoby się 1 czy 2 rzeki zachować dla potomnych w stanie dziewiczym. Ot takie moje zdanie. Podstawowy problem to kłusole i rybacy w morzu i jeziorach grabiący wszystko co pływa. I myślę, ze z tym trzeba walczyć z całych sił!
Pozdrawiam życząc udanych połowów w tym ale i w wielu kolejnych sezonach(oby było co)

Na forum Międzyzdroje ktoś wkleił dwa punkty z ankiety WPN:
5. W odwiedzonych przez siebie parkach narodowych dopuściłaby/dopuściłby Pani/Pan
- możliwość nieograniczonej zabudowy(apartamentowców, kompleksów wypoczynkowo-rozrywkowych itp.)
- możliwość nieograniczonej rozbudowy sieci drogowej( w tym dróg szybkiego ruchu)
- możliwość rozwoju wszelkich form turystyki i rekreacji(w tym chwytania dziko żyjących zwierząt, polowania, rekreacyjnego łowienia ryb, jazdy na motorach bądź na kładach)
- żadne z powyższych
10. Czy byłaby/byłby Pani/Pan za tym, aby opłaty za miejsca postojowe(położone w pobliżu najważniejszych atrakcji WPN) zastąpić opłatami za wstęp na teren WPN ( w tym a plażę w Międzyzdrojach na wschód o Bazy Rybackiej oraz na plażę w Wisełce):
- Tak
- Nie
- Nie mam zdania.
13. Czy na terenie WPN powinny być dozwolone wszelkie formy turystyki i rekreacji (np. jazda quadami lub na motorach, polowania, rekreacyjne łowienie ryb):
- Tak
- Nie
- Nie mam zdania
Ciekawe podejście dyrektora...gdzie łowienie ryb a jazda na quadach lub motorach?
Samo przez się wychodzi , że osoba ankietowana będzie przeciw wszelkim formom turystyki i rekreacji...
Może będzie na spotkaniu ktoś z obsługi turystycznej,hoteli?

Ankieta może być tak przygotowana, że wyjdzie, co ma wyjść, chyba, że odpowiednia liczba świadomych celu ankiety, da radę zamysł ankieto twórcy zniweczyć.....
Jak napisałem na stronie TPRIIG, dyrektor WPN nie lubi wędkarzy, a sposób używania "ochrony" przyrody wg niego, to zamknąć się w Parku i nikogo tam nie wpuszczać. Wczesne lata 70-te mentalnie. Tym niemniej warto powalczyć o możliwość łowienia, skoro rybacy mogą tam łowić. Gdyby obszar wyłączono z rybołówstwa w ogóle, to byłaby zupełnie inna kwestia i szanse byłyby marne, ale skoro rybacy mogą, to wędkarze są dyskryminowani!!!
Tylko te wszystkie działania muszą mieć ręce i nogi, a przede wszystkim głowę. A my na razie rąk i nóg mamy niewiele, a głowa dopiero się rodzi w bólach.

Ogólnie to wędkarze są takim samym "bydłem" jak piaskowi wczasowicze, czy zmotoryzowani turyści domagający się autostrady na Giewont. Przykładów jest zbyt wiele, żeby je przytaczać. Co dają nieegzekwowane zakazy? Kłusownik odmawia zapłacenia mandatu, a Sąd umarza sprawę ze względu na małą szkodliwość. Zabraną siatę odkupuje za 1 dniowy połów i od nowa! Ja nie widzę różnicy, czy ktoś sam jeden wyrwie z mojego domu 100 cegieł (szkodliwy czyn), czy 100 ktosi po jednej (znikoma szkodliwość czynu). Okaleczony dom musi runąć. Sytuacji nie zmieni rozpad PZW na Towarzystwa, bo ci sami ludzie zmienią tylko przynależność. Jeżeli w jakimś teatrze wystawiana jest sztuka w najlepszej obsadzie, czy jakaś miernota, to ilość miejsc dla widzów pozostaje taka sama. Gdzie jest napisane, że każdy ma prawo do łowienia? Może trzeba ograniczyć ilość wędkarzy do tych za ktośsługujących na tę nazwę? Na znane szwedzkie rzeki sprzedaje się ograniczoną ilość licencji i nie pomogą żadne pieniądze, miejsca nie ma, proszę przyjść jutro. Tylko, że u nas zaraz ktoś wymyśli, kto da więcej, ten lepszy!

Popieram w pełnym wymiarze, jednak w Posze to se ne da. Zawsze znajdzie sie ktoś kto wpuści kogoś po znajomości. A to strażnik zna kłusola, a to policjant i finito. Może za lata świetlne jak wymrze pewna generacja co to wszystko potrafi załatwić. Niestety. A że wielu wędkarzy to jeszcze większe bydło wystarczy popatrzec nad rzekami lub jeziorami. Puszki po piwie, słoiki czy nylony po zanętach, metry żyłki i kupa śmieci. Tego niestety nie zostawiają turyści bo ich tam nie ma. Obozowiska karpiarzy to obraz nędzy i rozpaczy. Góra butelek po wódce i śmieci śmieci śmieci. Nie mówię o wszystkich ale skoro uogólniamy turystów to zróbmy rachunek sumiena wędkarzy. Z drugiej strony nie dziwię sie strażnikom ze nic nie robią bo skoro można zabić policjanta bo zwrócił uwagęo co powstrzyma kłusola?

Misza06, jeżeli nad jeziorami i rzekami nie ma turystów czy pasjonatów np grila i twierdzisz ,że to tylko wędkarze zaśmiecają jeziora to się mylisz.Wystarczy przyjechać w ciepłą wiosenną lub letnią sobotę i niedzielę np. na parking leśny przy jez. Zatorek koło Wisełki .Tabuny ludzi , samochodów i zapach karkówki a w poniedziałek syf kiła itd:angry: i to wcale nie z powodu pudełek po robakach co nie znaczy ,że Ci grilowce też nie wędkują a jeżeli wędkują to jestem pewien ,że nie posiadają zezwoleń ,które można wykupić u leśniczego w godz7-8 w dni robocze.Wędkarzy też można podzielić na turystycznych i z zamiłowania ,którym nie zależy tylko na tym by upiec rybkę.Jeśli chodzi o czystość plaży na klifie to po za resztkami porwanych sieci czy innymi rupieciami wyrzuconymi z morza nie znalazłem żadnego worka po zanętach czy robalach bo nie znam żadnego łowcy salmonidów ,który by nęcił troć czy belonę .
Pozdrawiam .

Wyniki rozmów, o ile były, chyba żadne:S Coś cisza w temacie a przecież już po ...???

Witam .
Niestety nie mogłem uczestniczyć dziś w spotkaniu w pracy jestem tylko pracownikiem a nie szefem:( .W imieniu wędkarzy pracusi pozostaje mi podziękować wszystkim uczestnikom ,mam nadzieję ,że ich czas nie pójdzie na marne i będzie to krok do przodu w naszej sprawie .Dla zainteresowanych
ww6.tvp.pl/248,20100304963484.strona
www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/2...4/POWIAT03/383428094
Pozdrawiam.