Arek Gdańsk i Marcin Gd,witaj na forum!
Dobry wieczór kolegi!
Przed chwilą odprawiłem list Waszemu ziomkowi, u którego jak zrozumiałem pojawiło się żywe zainteresowanie. Myślę u wielu mogą pojawić się pytania, dlatego od razu na kilka z ich odpowiem.To nie tur, a jak jestem naprawdę. Myślę adresat na mnie nie obrazi się za tekst z listu dla niego.
Tekst listu, bez imion i nazwisk:
Moi przyjaciele bywają tam więcej 10 lat, dlatego same jak przewodnicy. U ich zawsze informacja stamtąd, jestem gdzie żyć i zawsze są ludzie z łodzią.Jadą tam na swojej maszynie, nie w czym sobie nie odmawiają. Po pieniądzach wychodzi +-do 2000 euro.Ale żadnych problemów z licencjami i zawsze z rybą. Nie tanio, ale wszyscy przewodni sportowcy i przewodnicy oddają przewagę północy Rosji. Kogo tam tylko nie spotkasz. I Kanadyjczycy, Szwedzi, íîđăč, Włosi i wszyscy rosyjscy bogacze.
Chłopacy bywają dwukrotnie do roku, do Karelii też lubią pojechać. Pewni ludzie, jeśli zapragniesz porozmawiam, ale na pewno w następnym roku. Patrzysz i dojrzeję.
Pozdrawiam Cie serdecznie !
Aleksander.