Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Myślenie o... a efekty...

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 16:11 #119278

  • Rogro
  • Rogro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 102
  • Podziękowań: 301
No właśnie...
Moja ostatnio złowiona ryba wzięła akurat wtedy, gdy kompletnie nie myślałem o łowieniu, prowadzeniu błystki etc. Moje myśli krążyły wówczas tak daleko, że nawet nie jestem w stanie określić gdzie. Często (A może zazwyczaj? Zawsze?) było tak wcześniej. Przynajmniej dwóch łowiących na spinning kolegów zaobserwowało podobne zjawisko u siebie.
A jak tam u Was?

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 16:34 #119281

  • lupazoom
  • lupazoom Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 73
  • Podziękowań: 9
mam podobnie ;) . ponadto w moim przypadku zauważyłem, że przynęta prowadzona jest wtedy zupełnie inaczej niż w sytuacji gdy jestem skupiony. zwalniam i chyba mimo wszystko działam bardziej płynnie...

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 16:50 #119283

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Rogro-powiem Ci,że ciekawy temat,może bardziej z psychologii!
Dawno nie pisałem na Forum i nie czuję takiej potrzeby,z wielu względów. . .!Ale ten temat jest ok!
Kiedy zaczynałem swoją przygodę z wędkarstwem to nastawiałem się wyłącznie na złowieniu ryby,chociaż już wtedy delektowałem się urokami przyrody,którą obserwowałam obok.Tak było do czasu,jak zacząłem łowić pstrągi.
Na początku też nastawiałem się na maxa,żeby tylko jakiegoś pstrąga złowić.
Po kilku latach zauroczyły mnie rzeczki same w sobie-ich urok mnie powalił.
Zacząłem fotografować 'cyfrakiem' wszystkie rzeczki i tą pasję mam do dziś.
Oczywiście w pewnych miejscach nastawiam się maksymalnie,bo wiem że mogę mieć branie.Ale większość odcinków jest tzw.jałowa i wtedy fotografuję.
I właśnie czasami w takich miejscach,kiedy nie nastawiam się na branie,robię kilka rzutów i jest branie pstrąga-czego bym się nie spodziewał!To jest piękne uczucie i emocje które nie wiem do czego mógłbym porównać.
Podobnie jest,kiedy idę rzeczką kilka godzin bez brania-wtedy już często rzucam bez przekonania i rozmyślam o różnych sprawach. . .i nagle branie i kaban na kiju. . .to jest masakra!!!

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 17:00 #119284

  • chemiorro
  • chemiorro Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Jazz&FlyFishing
  • Posty: 290
  • Podziękowań: 26
Jaka beka, myślałem, że tylko ja tak mam. Inaczej jest tylko przy łowieniu na suchą muchę.

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 17:16 #119286

  • Leny
  • Leny Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 593
  • Podziękowań: 471
Ewolucja :) .Ryby dobrze znają przynęty prowadzone "książkowo" poprawnie.I stąd niespodziewane efekty prowadzących wabik "inaczej"

Z drugiej strony, znajomość miejsc w których zatrzymują się ryby każe sumiennie i z dużą uwagą obłowić "bankówkę" bez zatapiania się we własne myśli.
Ostatnio zmieniany: 2013/12/13 17:18 przez Leny.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkfly

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 17:25 #119288

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Tak-jak przemyślałem temat bardziej to coś w tym jest.Nie zawsze prowadzimy przynętę tak samo.Na początku skupiamy się i maksymalnie penetrujemy dołki,rynny itp.Ale po jakimś czasie np.bez brania,zwalniamy tempo i już tak nie łowimy.Wtedy każde zwolnienie,zły rzut itp.może skusić rybę!To chyba normalne?
Ostatnio zmieniany: 2013/12/13 17:28 przez Bielas.

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 18:58 #119295

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
Bielas napisał:
(...)
Dawno nie pisałem na Forum i nie czuję takiej potrzeby,z wielu względów. . .!(...)

A co u Pliszki? Mogła by też coś napisać bo się stęskniłem :).
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 20:00 #119303

  • Kasprowicz
  • Kasprowicz Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Walczę o wszystko do końca
  • Posty: 1200
  • Podziękowań: 1167
Mi kiedyś wyskoczył z dołka duży kropas i tak przywalił że mało ze strachu wędki nie wyrzuciłwm w krzaki.
Tak się czasem dzieje jak myślimy o dupie marynie... i mało tego zawsze jest to niespodzianka. ;-) ;-) :-)
Połamania...do zobaczenia nad wodą B) B) B)

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 20:14 #119305

  • Bielas
  • Bielas Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • pożeracz pstrągów
  • Posty: 633
  • Podziękowań: 24
Witaj hi tower! Dzięki za pamięć!Chociaż nie wiem czy to szczere stęsknienie. . .?
U Nas spoko jak zawsze!Jeździmy razem na wędkowanie i inne wyprawy. Odkrywamy piękne miejsca,w których nie byliśmy i cieszymy się ze wspólnego przeżywania życia w pasjach ,które nas łączą!To nie tylko ryby,ale wszystko co piękne na wyprawach w dzicz!
Nie piszę na forum i Pliszka też ,bo stwierdziliśmy ,że nie ma sensu wdawać się w kłótnie na wiele tematów,które i tak nie mają żadnego sensu i nic nie zmienią w poje...nej polskiej rzeczywistości. Ale jesteśmy na forum i czytamy co się dzieje. . .czasami masakra. . .I wiele razy chciałbym coś napisać,ale po co. . .
Za tę wiadomość podziękował(a): Sambor

Myślenie o... a efekty... 2013/12/13 20:49 #119308

  • J-A-C-E-K
  • J-A-C-E-K Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 955
  • Podziękowań: 824
Łowiąc w morzu, po setce rzutów bez uderzenia, zdarza mi się często myśleć o przysłowiowej ,,dupie marynie'' zamiast o łowieniu, i rzeczywiście często jest tak, że wtedy właśnie następuje branie, ale inaczej sprawa się ma kiedy łowię w rzece, tam każdy kolejny dołek pobudza wyobraźnię :).
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.072 seconds