Panie i panowie.
Ciekawy jestem jakie macie doświadczenia w tej materii.
Gdyż ja szczerze przez dobre 30 parę lat miałem 2 kontrole na rzekach pstrągowych PZW a wierzcie mi, że wyjazdów było masa.
Jedną z nich bardzo dobrze pamiętam: było to na Wdzie poniżej Wiecka łowiąc razem z moim dziadkiem zostaliśmy skontrolowani przez wędkarza który miał stosowne papiery do tego
. Co prawda więcej się pośmialiśmy razem, bo on myślał, że łowimy na spławik. Tak to wyglądało z daleka, a my po prostu na woblery pływające obławialiśmy z dalszych odległości
Druga kontrola trafiła mi się na Raduni. Typowa kontrola. Dwóch panów ze SR wylegitymowało mnie i to by było na tyle.
A wy jakie macie w tej doświadczenia w tej materii??
Pozdrawiam
S