Od poczatku miałem i mam gdzies te nakazy -zakazy chaotycznie wymysłane przez obecnie rzadzacych w w ktorych nie ma zadnej logiki czy sensu!
Nie mam teraz mozliwości pracy ,nie wiem czy bede ta prace miał jak zakończy sie pandemia i nie bedac bezwolna i bezmyślna istota o ubodze powałdowanej korze mózgowej ,codziennie jeżdże i jeżdzic bede do lasu,na spacer czy pstragi!!
Nie boje sie konsekwencji kontroli ,nie przyjme na pewno zadnego mandatu ,majac w pelni swiadomośc ,ze to wszystko nie ma zadnego umocowania w prawie i każdy sad(dopoki jeszcze sady u nas sa wolne)oddali zarzuty.
A co do lasów i zakazu wstepu do nich to jest wyjatkowa juz farsa!
Lasy zostały zamknięte w oparciu o "dyspozycję Premiera". Dyspozycja Premiera, podobnie jak SMS i od Prezesa i występ Prezydenta na Tik - Toku nie jest źródłem prawa i nie ma mocy prawnej. Dyrektor Lasów Państwowych nie zamknął lasów, tylko "polecił je zamknąć" - ponieważ zgodnie z prawem nie może ich zamknąć. Las może zamknąć nadleśniczy w następujących przypadkach:
1) drzewostany lub runo leśne zostały znacznie uszkodzone.
2) występuje duże zagrożenie pożarowe
3) wykonywane są zabiegi gospodarcze związane z hodowlą, ochroną lasu lub pozyskaniem drewna (np. opryski preparatami chemicznymi).
Żadna z trzech powyższych sytuacji nie występuje.
Podsumowując, idźcie do lasu i bawcie się dobrze. Pamiętajcie o zachowaniu bezpiecznych odległości. Jeśli pojawi się straż leśna, nie przyjmujcie mandatu, sąd sobie ze sprawą poradzi.
Polecam to przeczytac dokladnie,szczególnie tym co maja wyraźny problem z samodzielnym mysleniem