Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Humor

Odp:humor 2009/07/09 11:49 #16946

  • D_MAREK
  • D_MAREK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 614
  • Podziękowań: 151
ZABÓJSTWO NIE DORÓWNUJE ROZKOSZY POLOWANIA
marekd73.blogspot.com/

Odp:humor 2009/07/09 14:07 #16948

  • grabcio
  • grabcio Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
Koleś miał podejrzenia, że żona mu się puszcza. Często słyszał o Ryśku. Rysiek to, a Rysiek tamto. Rysiek ma samochód sportowy. Rysiek kupił dom. Pewnego dnia zbierał się do pracy, a żona ruchy wykonywała jak stara Indianka. No to kiedy poszła do łazienki, on się schował do szafy i zaczął podglądać.
Żona się umalowała jak nigdy, ubrała sexi koszulkę nocną, wyperfumowała się od stóp, poprzez magdalenę, do głów.
Dzwonek do drzwi, wchodzi Rysiek. Blondyn, 27 lat w koszuli Armaniego. Facet sobie myśli "No no no...to ci kolo".
Zza pleców wyciąga piękny bukiet 30 róż. Facet: "Uuuuuu facet ma klasę".
Rysiek ściąga koszulę od Armaniego a tu kaloryfer, w bicepsie 52 cm. Facet: "O matko! Ale Rysiek jest zajebisty".
Rysiek ściąga spodnie a tu interes na 32 cm, uda pięknie wyrzeźbione. Facet - "Rysiek normalnie chyba jest półbogiem tak pięknie wygląda".
Żona cała rozpromieniona, sapiąca jak huta, podniecona do granic wytrzymałości, ściąga tą sexi koszulę nocną a tu cycki wiszą do kolan, cellulitis od pięt po cycki, fałdy na brzuchu, udach i szyi. Facet: " Ja pierdolę, ale wstyd przed Ryśkiem"

Odp:humor 2009/07/12 00:38 #17011

  • grabcio
  • grabcio Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
Klasyczna sytuacja:
mąż nieoczekiwanie wraca do domu, żona ukrywa nagiego kochanka w
szafie. Pech chciał, że mąż, zmęczony, od razu położył się spać.
W środku nocy kochanek, korzystając z okazji, przykrywa się futrem i
wypełza z szafy. Mąż się budzi:
- Kto tam?
- Mol
- A futro?!
- W domu sobie zjem!



Babice nieopodal Lublina.
Miejscowy gospodarz wychodzi rano oporządzić swoją krowę.
Ale po chwili wzburzony wraca do chałupy i budzi swoich trzech synów
mówiąc:
- Jakiś ch*j ukradł nam krowę!
Starszy syn:
- Jak ch*j to znaczy konus jakiś...
Średni syn:
- Jak konus to pewnie z Trojanowa...
Najmłodszy syn:
- Jak z Trojanowa to pewnie Wasyl.
Zaprzęgli konia do wozu i pojechali do Trojanowa i dali Wasylowi po
mordzie. Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży. Profilaktycznie
dali mu po mordzie drugi raz, ale także bez efektu.
Chcąc nie chcąc wsadzili Wasyla na wóz i pojechali do sądu grodzkiego.
Stanęli przed sędzią i ojciec mówi:
- Obudziłem się rano, patrzę krowę ukradł jakiś ch*j. Mówię o tym
synom.
Najstarszy mówi, że jak ch*j to musiał być konus. Średni mówi, że jak
konus to z pewnością z Trojanowa. Najmłodszy mówi, że jak z Trojanowa
to na pewno Wasyl. Dalimy mu po mordzie, ale krowy nie chce oddać!
Sędzia:
- Hmmm... logika niby żelazna, ale to jeszcze niczego nie dowodzi. No
na ten przykład, powiedzcie mi co mam w tym pudełku?
Ojciec:
- Pudełko kwadratowe...
Najstarszy syn:
- To znaczy, że w nim coś okrągłego...
Średni syn:
- Jak okrągłe to musi być pomarańczowe...
Najmłodszy:
- Jak pomarańczowe - to z pewnością mandarynka...
Sędzia zdumiony zagląda do pudełka i mówi:
- No, Wasyl.... Oddawaj kurwa krowę...


- Tatusiu, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś... Ale cię oddali.


Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż się najem!!

Odp:humor 2009/07/12 00:46 #17012

  • grabcio
  • grabcio Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
Koleś wyrwał pannę, dla lansu oparł się o ścianę w bramie i negocjuje z nią robienie laseczki:
- No proszę Cię...co Ci zależy?
- No wiesz ale ja tu mieszkam...
- Ale no coś Ty, wejdziemy do bramy...
- Ale ktoś może przyjść...
- Ale nikogo o tej godzinie nikogo nie będzie...
W pewnym momencie schodzi młodsza siostra tej panny zaspana, w piżamie, włos potargany i mówi:
- Tato powiedział, żebyś mu zrobiła tą laskę, a jak nie będziesz chciała to ja mam mu zrobić, ale żeby zabrał rękę z domofonu bo spać cały blok nie może...
Ostatnio zmieniany: 2009/07/12 11:07 przez grabcio.

Odp:humor 2009/07/15 15:49 #17121

  • skot
  • skot Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 53
Późna noc, mąż wraca do domu. Żona pyta w drzwiach:
- Gdzie byłeś tak późno?!
- Na rybach.
- I złapałeś coś?
- Mam nadzieję, że nie ...

Odp:humor 2009/07/15 16:17 #17122

  • grabcio
  • grabcio Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 11
Siedzi facet nad rzeką na rybach, wędeczki rozłożył i wsłuchuje się w śpiew ptaków. Po chwili słyszy takie cichuteńkie "Spierdalaj! Spierdalaj!". W miarę upływu czasu coraz głośniej słyszy "Spierdalaj! Spierdalaj!". Im bliżej tym głośniej. Zaciekawiony wstał i zaczął się rozglądać. Nic ciekawego nie widzi. Po kolejnych minutach majaczy w oddali facet w kajaku. Kiedy do niego podpłynął bliżej, zauważył, że facet w tym kajaku zamiast wiosłami, macha patelniami. Nie wytrzymał i się pyta:
- Panie!? A nie lepiej by było wiosłami?
Kajakarz na to:
- Spierdalaj! Spierdalaj!

Odp:humor 2009/07/16 15:08 #17154

  • RadekP
  • RadekP Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 90
  • Podziękowań: 10

Odp:humor 2009/07/16 15:12 #17156

  • D_MAREK
  • D_MAREK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 614
  • Podziękowań: 151
ZABÓJSTWO NIE DORÓWNUJE ROZKOSZY POLOWANIA
marekd73.blogspot.com/

Odp:humor 2009/07/17 11:33 #17170

ufff.... naprawdę było ciężko , za duży ruch ale się udało ;) chyba - blondynka :woohoo:
kto nie jeździ ten nie łowi :)

Odp:humor 2009/07/17 14:04 #17173

  • kwasik
  • kwasik Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Wszystko płynie. :-)
  • Posty: 679
  • Podziękowań: 14
Jeden aborygen australijczyk kupił sobie nowy bumerang. I zwariował, bo chciał wyrzucić stary...
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.102 seconds