TEMAT: Humor

Na brzegu rzeki stoją dwaj wędkarze. Jeden nie ma szczęścia do ryb, natomiast drugi raz po raz wyławia dorodną sztukę i... wyrzuca ją z powrotem do wody.
- Ty! Czemu wypuszczasz je z powrotem do wody?
- A po cholerę mi takie duże ryby, skoro w domu mam taką małą patelnię?

Trzeba było mu odjazd zrobic....



co ma czarny białego???
- słuchać.

to była blondynka?

demotywatory.pl/2578737/Pamietaj--andquo...dem-byle-g***-plynie

I widzę że mój dowcip znowu ogarnęła cenzura.


szkoda taki fajny był

fifi napisał:Jak zwykle poniżej przyzwoitości.

Fifi napisz mi ten humor na priv,bo dopiero wszedłem i nie zdążyłem przeczytać!!!
Ja tam lubię "totalną masakrę" i wg zasady -"wszystko co ludzkie nie jest mi obce"

A z tą przyzwoitością to jest różnie.Jednych coś razi ,a innych nie.Tak samo jak w różnych kulturach i społecznościach te same zachowania mogą być postrzegane jako normalne,dobre lub złe.
Weźmy np. temat nagości,albo pierdzenie lub bekanie-są to zjawiska na które reakcje są różne!!!

Alabama- USA
Pani w szkole, w której panuje rasizm mówi do dzieci:
-Kochani! Dość już tej przemocy, rasizmu i nietolerancji...Umówmy się, że wśród nas nie ma białych i czarnych...Umówmy się dzieci, że wszyscy jesteśmy niebiescy ?
-Fajnie!- z entuzjazmem zakrzyknęły dzieci, na co Pani:
-To teraz jasnoniebieskie siadają po prawej stronie klasy, a ciemnoniebieskie po lewej...


3 niebieskookie, długowłose, szczupłe i wysokie blondynki urodziły w tym
samym czasie dzieci (chłopców).
Niestety w szpitalu pomylono dzieci, a spanikowane blondynki nie były
w stanie rozpoznać które dziecko jest ich.
Na szczęście ojcami byli: Żyd, Murzyn i Niemiec.
Trójka Panów przychodzi do szpitala, odpalają papierosy i ustalają że
pierwszy na salę z 3-ema noworodkami wejdzie murzyn.
Po 30 minutach murzyn wychodzi, rozkłada ręce. Okazuje się że jego dzieciak nie jest mulatem ale jest tak jak każdy, niebieskookim blondynem.
Żyd z kolei siedział godzinę czasu, wyszedł uśmiechnięty i mówi:
-Panowie, podzielimy się nimi są identyczni !
Na końcu wchodzi Niemiec. Po 5 minutach wychodzi i mówi: Wszystko jasne !
Żyd i murzyn zachodzą w głowę, pytają jak to zrobił- skąd jest
pewien kto jest kto ?

Niemiec na to:
-Wchodzę na salę i mówię HEIL HITLER ! Mój się
wyprostował, Żyd się zesrał, Murzyn posprzątał...