Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ?

Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 17:49 #49844

  • dmychu
  • dmychu Avatar
Szanowni Koledzy,
Na rok 2011 obiecałem mojej żonie, że przestanę kupować genetyczne kapki kogutów, że przestanę łowić na kilka metod na raz, że nawet w obrębie wędkarstwa muchowego... bardziej przyłożę się do suchej muchy, na małych nizinnych rzeczkach. Rybą numer jeden będzie jelec, zwany lipieniem dla ubogich. Jeszcze nigdy się tak nie podliczałem, ale w nadchodzącym roku zamierzam kontrolować swoje wydatki.

Koledzy, planuję naprawdę niewiele wypadów na ryby. Skupiam się głównie na jelcu. Wybieram tańszą wędkę, kołowrotek i linkę. Dochodzi kaprys posiadania chestpacka - ponieważ kamizelka wkurza mnie podczas muchowania i szturcha mnie po łokciach pudełkami na bokach. Dosyć też miałem beznadziejnych polaroidów, więc wraz z etui planuję trochę lepsze. Kolejnym kaprysem jelcowej medytacji w ostępach zapomnianych rzeczek, będzie zestaw do terenowego kręcenia muszek w pudełku.

Wyprawy będą odbywać się pociągiem, niezbyt daleko od domu. Na rybach przewiduję jakieś browary, ogniska i kiełbaski. Czy to jest tak wiele? A mimo tego, że plan na sezon 2011 jest tak ascetyczny, zobaczcie jak wypadł kosztorys:



A więc kosztorys "łowcy jelczyków" wynosi ponad 2,5 tys. zł... A ile wynosi kosztorys tych, którzy łowią wszystkimi metodami muchowymi na różnych łowiskach? Tych, którzy samochodami przemierzają wiele kilometrów, dodając tym samym przy każdym kilometrze akcyzę do Budżetu Państwa.

Jestem w szoku! 2 600 zł, przy nastawieniu się na nieliczne wypady na jelczyki. Przy założeniu kupna chyba najtańszej wędki muchowej z włókna szklanego na świecie. Przy uzupełnieniu zapasów kapek kogutów i kupnie tylko haków bezzadziorowych od 10 do 18.

Gdy dopisałem - tak dla jaj - do tej listy koszty "normalnego" wędkarza muchowego, z samochodem, ze sprzętem do różnych metod połowu i wyjazdami itd... wyszło mi 10 tys. zł rocznie :woohoo:


Panowie, my przecież przepieprzamy na nasze ulubione hobby kupę kasy...


Zapraszam do wpisywania swoich albo planowanych kosztorysów, albo zrealizowanych zakupów. Jak się tego trochę uzbiera, możemy to wydrukować i wysłać odpowiednim władzom, by zobaczyli jaką potęgą jest wędkarstwo... i jak wielką część stanowią dla nas wydatki na wędkarstwo, przy zarobkach w naszym kraju.

To może być dobry argument, aby włodarze przestali niszczyć nasze rzeki. I przestali zaniedbywać walkę z kłusownictwem. Bo jak się skończą nawet te śmieszne jelce, to ja się z wędkarstwem po prostu rozstanę...

Cholera... tania wędeczka, parę kapek, jakieś pierdoły, chestpack, okularki, wyjazdy koleją na jelce i masz.. 2,6 tys. zł. Niech to szlag... :angry:

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
Ostatnio zmieniany: 2010/11/21 18:47 przez dmychu.

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 18:50 #49846

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
Kolego mój brat mi ciągle powtarza że miałbym już kuter rybacki za to co wydaje na sprzęt wędkarski . Dlaczego nikt nie liczy się z turystyką wędkarską proste nie mamy odpowiedniego przedstawicielstwa bo gdyby rzeki były prywatne tak jak są łodzie rybackie to by komuś na tym zależało a tak wszystko jest wspólne czyli nikogo a ci co mają dbać o nasze sprawy mają to w d...e bo nie mają w tym żadnego interesu proste pozdrawiam waldek

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 19:06 #49848

  • Igo
  • Igo Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1059
  • Podziękowań: 270
W przyszłym sezonie zamierzam głównie polować na trocie. Mieszkam niedaleko rzeki dlatego nie wydam zbyt wiele na dojazdy (ok 12 km autem do ulubionych miejscówek). Nie kupię również zbyt wielu przynęt ponieważ znam rozmieszczenie większości zaczepów w rzece.
Minimalny kosztorys na 2011:
licencja - ok. 200 zł
4 x 150 metrów żyłki 0,30 mm - ok. 100 zł
10 niedrogich przynęt (wahadłówki, obrotówki) - 50 zł
benzyna - około 50 wyjazdów po ok 12 km w jedną stronę (2 x 12 x 50 = 1250 km) przyjmując średnie spalanie 7,5 litrów benzyny na 100 km wychodzi 93,75 litra benzyny po ok 4,60 zł za litr = 431,25 zł
akcesoria dodatkowe typu krętliki, kółka łącznikowe, zapasowe kotwice, oliwa do rolki kołowrotka - 40 zł
nowe wędzisko - 200 zł
razem: 1021,25 zł

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 19:21 #49850

  • waldic2
  • waldic2 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 435
To ja podam z ostatniego miesiąca 1 wędka 400 zł 2 kołowrotki Rubiego ok 600 zł zakupy sklep trotka 280 zakupy do wobków ok 250 zł datek na TMRR 500 zł to w Polsce coś tam jeszcze było ale nie pamiętam i to dopiero początek

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 19:36 #49852

  • Steril
  • Steril Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Szymon Jankowski
  • Posty: 660
  • Podziękowań: 144
Krzysiek - masz niezłą przemianę materii, tyle browarów na rybach a trzymasz linię:)
...strzącham z popiołem to na co wczoraj kląłem

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 19:45 #49855

  • Leny
  • Leny Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 593
  • Podziękowań: 471
odp.Bo w moim przypadku to drobniaki.Na 2011 tylko żyłka za 15zł.Rzeka pod nosem.Szara strefa więc nie napędzam gospodarkiB)
Ostatnio zmieniany: 2010/11/21 19:58 przez Leny.

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 20:15 #49861

  • Endrju
  • Endrju Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Team OSA
  • Posty: 989
  • Podziękowań: 486
To teraz sobie dmychu policz, ile kasy wydaje taki trociarz przyjeżdżający na Pomorze np. z południa Polski. Przez kilka lat dojeżdżałem z Krakowa, parę razy w roku, zawsze conajmniej na tydzień, max na 3 tygodnie. Moje wydatki prezentowały się w następujący sposób:
Licząc około 35 dni na sezon:
- paliwo: 1.300zł
- kwatery: 1.200zł
- wody górskie PZW Szczecin/Koszalin: 120zł
- żarcie na miejscu: 800zł
- drobne zakupy w sklepach wędkarskich: 200zł

3.620,-zł
WOW. Aż mi szczena opadła.

To tylko średnia rocznych wydatków na wyjazdy trociowe. Nie liczyłem sprzętu kupowanego "u siebie". Uwzględniłem tylko kasę, którą "zostawiałem" gdzieś w Polsce.

Teraz mieszkam na Pomorzu więc sprawa wygląda trochę inaczej.

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 20:35 #49865

  • M60
  • M60 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 134
  • Podziękowań: 15
Udział w Turnieju Czterech Rzek o Puchar Żubra to kwota ok 4 tyś, bez kontaktu z rybą, a i tak będę uczestnikiem przyszłorocznej edycji bo dla tych chwil, w tym Towarzystwie BEZCENNE!!!!!!!

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 20:48 #49866

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Hehe, lepiej nie liczyć. B)

Ale kasa jest po to, żeby ją wydawać i żeby człowiek fajnie przeżył swoje życie.

Odp:Dlaczego władze nie doceniają gospodarki wędkarskiej ? 2010/11/21 22:04 #49874

  • gregon
  • gregon Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 505
  • Podziękowań: 574
mkfly napisał:
Hehe, lepiej nie liczyć. B)

Ale kasa jest po to, żeby ją wydawać i żeby człowiek fajnie przeżył swoje życie.

Wychodzę z podobnego założenia. Ale póki co nie mam żadnych obowiązków. Boję się pomysleć jak to będzie, gdy pojawi się druga połowa, tudzież latorośl. Trzeba będzie zwrócić się po szablony wyliczeń do dmycha :laugh:
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.072 seconds