Kawał z tematu humor :
Czterech żonatych mężczyzn w spotka się na rybach.
Jeden z nich mówi:
- Nie macie pojęcia co musiałem przejść, żeby dzisiaj tu być.
Musiałem obiecać żonie, że posprzątam cały dom.
Na to drugi:
- To jeszcze nic, ja musiałem obiecać, że pomaluję kuchnię
Trzeci:
- To macie dobrze... ja będę musiał przejść całkowity remont łazienki...
Czwarty nie odezwał się ani słowem, jednak pozostali nie dają mu spokoju:
- A ty co? czemu nic nie mówisz? Nic nie obiecałeś żonie?
- Nie - odpowiada czwarty - po prostu nastawiłem budzik na 3:00 rano,
gdy zadzwonił, potarmosiłem żonę i zapytałem: "seksik czy rybki?"
Usłyszałem: "Czyś ty zwariował, która godzina? daj mi żesz spać!!!
odpit... się, kije są na pawlaczu..."
Próbujcie Panowie