Masz racje Arku, przydałaby się jeszcze cięższa wersja, taka 220gr. trzeba by tylko jeszcze bardziej uważać na szczytówkę kija

Niestety, sznurek stawia za duży opór. Trzeba opuszczac go pod jak najmniejszym kątem z prądem, ale rzecz jasna nie zawsze się da. Zależy jak daleko od brzegu przynęta siądzie na zaczepie.
Jest wersja "Long distance" z cieńszym sznurkiem, ale niewiele daje.
Po zakupie Groma warto odciąć oryginalny węzeł i samemu zawiązać jeszcze raz (najlepiej węzeł tez zabezpieczyć lakierem lub klejem). Można też fabryczny sznurek zastapić innym - mocniejszym.
Piszę z doświadczenia - straciłem już 2 odczepiacze na zaczepach (raz poszedł węzeł, raz zablokował się między korzeniami przy brzegu).
Pozdrawiam!