TEMAT: Buty do brodzenia

Na dalszym planie pierwszej fotki widać, że nurt jednak zasuwa. I owszem, były miejsca zdecydowanie bardziej szybkie i głaziaste.

Muchówka też oczywiście była w garści.

@ lorenc
Fajnie, że przynajmniej Tobie sprawiłem na wieczór radość, ale jednak zachowałbym pewną ostrożność przy wyśmiewaniu rzeczy, których się nie rozumie Żeby było łatwiej, doprecyzowałem swoją poprzednią wypowiedź
Stawiam funta (kłaków ) że niewiele wędkujesz/wędkowałeś w trudnych górskich rzekach. Jeśli się mylę, kłaki są Twoje

@ romansidlo
OK. tak się spodziewałem

S@lmo napisał:
....albo owej "umiejętności, siły, determinacji i ilości rozumu w głowie" było więcej a i może owe buty były bardziej w danych warunkach dogodne .

boro napisał:
Zdecydowanie Kolego, tak też mogło być

@ rafiz33
Lemigo nie liczą się po stronie BHP-owej bo to są buty dedykowane
To dobre buty były, aż dziś zerknąłem do piwnicy żeby zobaczyć w jakim są stanie Ich siła tkwiła w podeszwie - bardzo głęboki i ostry bieżnik, jak w nowej zimówce Nawet SIMMS'y takiej nie mają

skoro cena dla niektórych jest jedynym wykładnikiem to może zamiast wędki sprawcie sobie leszczynę i będzie lepiej bo taniej.
mi moje buty vision mogą się po dwóch sezonach rozpaść a i tak kupie następne bo wcale nie oczekuję że kupię buty w których będę chodził 10 lat. Mi się podoba kiedy idąc na ryby i wiedząc że będę brodził zakładam spodniobuty i buty do brodzenia a nie płetwy. po prostu lepiej się czuję. stać mnie na to więc sobie kupuję a jak nie nie będędzie mnie stać to powiem sobie "jak się nie ma to co lubi, to się lubi co się ma" i kupię BHP. problem tylko w tym że jak chcę pytam o buty dedykowane to zasypywany jestem informacjami o butach BHP które są niby cacy i niby głupole tylko kupują buty do brodzenia.
to trochę tak jakbym chciał kupić samochód i zachwalano by mi najprostszy model najtańszy, a ja chcę limuzynę!

Wniosek jeden. Szukaj najdroższych jakie są w sprzedaży i temat będzie zakończony, a Ty zadowolony. Nie ma co bawić się w półśrodki.

Radosław napisał:
Ehhh pisanie w tym wątku jest jak orka na gliniastym ugorze po wieloletniej suszy

Kolego, głupotą jest trwanie w skrajnościach, a mądrością, która jak widać dana jest niewielu, znalezienie (indywidualnegi) złotego środka

Nie znam Cię , mam nadzieje że nie poznam, ale o głupocie mi nie pisz bo za bardzo skręcasz w prawdy /moje/...wa/ tylko moje.

Radosław napisał: Niejednokrotnie nie jeden z nas się o tym przekonał.
co do wyboru najdroższych to już nie jeden się również przekonał że się to nie sprawdza.I stad te dylematy który model wybrać...

Radosław napisał:
A ja tam nie mam oporów aby poznać Kolegę lubię rozmawiać z mądrymi inaczej zwłaszcza, że takie osoby często wymagają aby z nimi dużo rozmawiać - w ramach terapii oczywiście