marcin_reda napisał:(...) 0,17 - 21,7kg i nie strzępi się tak szybko jak Fireline. Używam tej samej średnicy na morzu, kiedyś zaczepiłem starą siatkę, udało się ją podciągnąć 40m do góry:woohoo: w rękawicach oczywiście i trzebabyło się ostro napocić
(...)Nie wiem jak producenci plecionek mierzą ich średnicę, ale ja porównuje je z żyłkami, które są bardziej jednorodne pod tym względem. I tak 0,17 whiplasha to około 0,25-0,27 żyłek.(...)
Akurat byłem ostatnio u znajomego w sklepie i miał plecionkę o której piszesz - dokładnie taką samą. I nie jest idealnie okrągła - jak każda plecionka. Odnosząc się do twojej wypowiedzi, to nie wiem jakich producentów żyłek używasz, ale na pewno nie są to ci, którzy zapewniają chociażby minimalną tolerancję wymiarową swoich produktów. Ta plecionka jest też opisana z "amerykańska" - 35lb. I jest mniej więcej tej samej grubości co Power Pro 40lb. Każdy, kto miał tego typu linkę w ręce wie, że 0.32 mm pisane na opakowaniu Power Pro to raczej pobożne życzenie. Więc proszę cię - nie wciskaj ściemy, albo przynajmniej rzetelnie porównaj. Na plecionkach w okolicach 40lb często puszczają kółka i kotwiczki w pilkerach, więc twój wyczyn z siatką to... żaden wyczyn - dla tej wytrzymałości. Jeżeli chcesz zmierzyć dokładnie plecionkę, to dam ci prostą metodę. Zrób zdjęcie w makro na papierze milimetrowym. Następnie policz ile pikseli ma plecionka. Potem sprawdź ile pikseli ma milimetr. Z prostego dzielenia wyjdzie ci dosyć miarodajny wynik. Polecam - bardzo ciekawe i pozwala sobie wyrobić zdanie na kilka spraw. Tu masz małą zajawkę na ten temat:
grubość plecionki a pojemność szpuli