bartek19176 napisał:Koledzy co zrobić, żeby skrzydełko obracało się w okół własnej osi, a nie tak, że cała obrotówka się obraca? Bo chyba ma to znaczenie?
Kolego przyjrzyj się dobrze albo jest jakiś knot w wykonaniu lub montażu elementów ,może być lekko wygięty drut .
Nie raz pisałem na forum ,że jakość wykonania obrotówy to podstawa jej dobrej pracy . Wystarczy niewielka wada producenta ( np. nie współosiowy otworek w strzemiączku lub ciutek nie tak dogięte i d....pa).Trafiały mi się błystki renomowanych producentów za nie małe pieniądze ,które w ogóle nie chciały chodzić lub wpadały w wir w wodzie po kilkakrotnym poprawianiu .Masakra .

Generalnie o czym nie raz już pisałem preferuję Meppsy i Aszychminy ale i one nie są bez wad ).
Szczególnie jakość Meppsów znacznie się pogorszyła ( używam je od pierwszej połowy lat 70 ).
Nie chcę narzekać ,że kiedyś to były błystki ,że cho cho ! ale nie mogę się uwolnić od myśli ,że rzeczywiście tak było.

Pozdro.
Ziut.