boro napisał:
ja też chciałbym być właścicielem "takiego rowu" ale że już zapewne tego nie zrealizujęto podziele się pomysłem z Wami.
Trzeba kupić 1 lub ze 2ha nieużytku(najlepiej podmokły).dookoła ziemi przekopać fosę szer 3m gł.1m. na brzegach postawić 2-3 wiatraki z turbinami (wiatr wieje-turbiny wymuszaja ruch wody), potem tylko zarybić i łowić PRYWATNE ŁOWISKO !!!!
jak któryś zrealizuje niech zaprosi na łowienie (może być bez zabijania)
Chyba się trochę zapędziłeś.
Jeżeli już jakimś cudem wjedziesz na teren podmokły sprzętem i wykopiesz metr rowu to już z niego nie wyjedziesz. Wykopanie takiego rowu wiąże się również z jego osuszeniem, a to na pewno zachwieje panujący, na tym terenie, ekosystem. Jak się już jakimś cudem uporasz z tymi sprawami, postawienie jednego wiatraka kosztuje około bańkę, a gdzie jeszcze licencje, pozwolenia, umowy przyłączy, buzery bajery... utoniesz razem z koparką.