TEMAT: Wędkarstwo muchowe - porady

Mk. Nie dam się, bo metoda bardzo przypadła mi do gustu... Fascynujące jest to, że jest tak złożona i trudna technicznie, wszystkie te rzuty, niuanse, setki przynęt i konieczność znajomości życia rzeki. No i do tego pstrągi i lipienie Od dawna się przymierzałem ale dopiero kiedy wziąłem wędkę do ręki i zacząłem rzuty poczułem prawdziwy zew... Łukasz dzięki za wszystkie cenne rady, będę starał się je stopniowo wprowadzać w życie i nie zapominać o nadgarstku. Jutro pierwsze manewry na żywej rybie.

Panowie i na tym filmiku od Adiego ten facio centralnie macha nadgarstkiem, wygląda to całkiem ładnie...Nikt mu chyba nie może zarzucić, że "macha jak cepem"

Dziadek Oli faktycznie rzuca nadgarstkiem ale on rzuca tak tylko na kilka metrów i w dodatku bardzo lekką muchówką.
Nie jest to poprawne w moim przekonaniu, chociaż z drugiej strony ciężko krytykować legendę.

Chcesz zobaczyć jak ktoś naprawdę dobrze rzuca?
Wpisz w youtube Stephan Dombaj - miłego podziwiania.

Zobaczę na pewno, dzięki. Mam pytanie odnośnie łatwości rzucania pod kontem ładowania wędki przez sam sznur. Czy lepiej pracująca i delikatniejsza wędka w tej samej klasie(5) tak samo dobrze nada się do nimfy jak obecnie posiadany przez mnie kij - dość sztywny i mięsisty Team Dragon? Mam możliwość szybkiego zbycia tego kija i zastanawiam się nad zmianą.

Do krótkiej ludzie preferują raczej dość szybkie kije ale to rzecz gustu. Nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć. Jakiś czas temu kupiłem westerna w 4 klasie (szybki kij ale o progresywnym ugięciu)właśnie z myślą o nimfie i leży mi idealnie. Mimo swojej dł. (ponad 3m) bezproblemowo łowię też nim na suchą, chociaż akurat do suchej lubię kije wolne i znacznie krótsze. Także rzecz gustu i osobistych preferencji.
Raczej zwróć uwagę na wagę wędki i dobre wyważenie zestawu kołowrotkiem z linką.

Krótką nimfę zacinamy zawsze w momencie końca prowadzenia, czyli jak nurt wody zaczyna wynosić nimfy do góry. W czasie swobodnego spływu obserwuję punkt wchodzenia żyłki do wody i zacinam każde drgnięcie przyponu.

Tak nawiasem to fajna ta najgorsza strona o fly fishing:)
A pomorze zachodnie zwiedziłes(dorzeczee Regi i Drawy)
pozdrawiam Grzegorz

Dorzecze Regi nie, a Drawę tak i nawet Płociczną zanim została rezerwatem.
A ta strona jest najgorsza, bo ciągle nie dokończona.
Wiem, co piszę.

ponownie ponawiam pytanie czy jakis uzytkownik dwurecznej muchowki co ma wieksze doswiadczenie w jej uzywaniu niz ja moglby dac jakies rady co do rzutow?odleglosc osiagam poprawna bo moge machnac mucha na 20+metrow ale wyglada to wlasnie jak''machanie cepem'' a chcialbym poprawic technike

Ja sie zupelnie nie znam na tym ale poogladaj tego typu filmy:)
Jest ich mnóstwo w necie (youtobe itp.)
vimeo.com/11525426