TEMAT: Taktyka na luty (wąziutka, nizinna rzeczka)

Faktycznie zauważyłem to samo co Bosy. Łowniejsze o tej porze roku są steamery (np. zonkery) i mokre. Ale bardzo dużo zależy od pogody.
Miałem w tym roku przypadek że ja jednego dnia miałem 8 króciaków, a kolega na naszej tajnej rzeczce na to samo nazajutrz tylko 1.

pijawką na spina też połowisz..mały czarny twisterek bywa piekielnie skuteczny...lub pijaweczka z marabuta ukręcona na główce dżigowej

Lukasz Gamonski napisał:Jak jest w istocie z rozpoczęciem sezonu? Regulamin mówi: ,,Jeżeli pierwszy lub ostatni dzień okresu ochronnego dla określonego gatunku ryb przypada w dzień ustawowo wolny od pracy okres ochronny ulega skróceniu o ten dzień.'' Sobota jest ostatnim dniem okresu ochronnego, nie pracują szkoły ani żadne urzędy, jeżeli gdzieś się pracuje to w zamian za to odbiera się wolne w inny dzień itp. Czy sobota jest dniem ustawowo wolnym od pracy?

Sobota nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy, jest nim niedziela, ale na części rzek sezon zaczął sie 1 stycznia.
pozdrawiam

Okres ochronny dla pstrąga potokowego trwa do 31go stycznia wyłącznie na rzece Wiśle i jej dopływach, od jej źródeł do ujścia rzeki San, rzece San i jej dopływach oraz rzece Odrze i jej dopływach do ujścia rzeki Bystrzycy, oraz w rzece Bystrzycy i jej dopływach!

We wszystkich pozostałych rzekach sezon rozpoczyna się 1go stycznia!

określa to ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 12 listopada 2001 r. w sprawie połowu ryb oraz warunków chowu, hodowli i połowu innych organizmów żyjących w wodzie.

http://www.psr.podlasie.pl/akty_a.html#ustawa

Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb PZW określa okres ochronny tak samo jak ww. rozporządzenie tj. nie wydłuża okresu ochronnego na rzekach dzierżawionych przez PZW, na których zgodnie z rozporządzeniem, można łowić potokowce już w styczniu.

fario1969 napisał:Pytam bo pochodzę z Lidzbarka i dojeżdzałem do Brodnicy do Szkoły.

Dni ustawowo wolne od pracy

Na obszarze Polski, zgodnie z ustawą z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy (Dz. U. z 1951 r. Nr 4, poz. 28, z późn. zm.) dniami wolnymi od pracy są następujące dni wyliczone enumeratywnie (według nazw świąt, którymi posługuje się ta ustawa):

1. 1 stycznia – Nowy Rok
2. pierwszy dzień Wielkanocy (tj. Niedziela Wielkanocna, święto ruchome)[1]
3. drugi dzień Wielkanocy (tj. Poniedziałek Wielkanocny, święto ruchome)
4. 1 maja – Święto Państwowe (ustawa nie nazywa tego dnia "Świętem Pracy")
5. 3 maja – Święto Narodowe Trzeciego Maja
6. pierwszy[2] dzień Zielonych Świątek (tj. liturgiczne Zesłanie Ducha Świętego, święto ruchome)[1]
7. dzień Bożego Ciała (tj. liturgiczna uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, święto ruchome)
8. 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (to święto liturgiczne wymienia ustawa; data ta jest zbieżna z wprowadzonym w 1992 r. Świętem Wojska Polskiego)
9. 1 listopada – Wszystkich Świętych
10. 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości
11. 25 grudnia – pierwszy dzień Bożego Narodzenia
12. 26 grudnia – drugi dzień Bożego Narodzenia

oraz

* niedziele (wszystkie)

↑ 1,0 1,1 Co prawda pierwszy dzień Wielkiej Nocy oraz pierwszy dzień Zielonych Świątek zawsze wypadają w niedzielę, lecz ustawa wymienia je z osobna. Ma to znaczenie np. jeżeli przepisy prawa nie zakazują pracy w niedziele, ale zakazują pracy w święta


ps. rozwalają mnie te pytania czy warto...

Mrugi napisał:

ps. rozwalają mnie te pytania czy warto...[/quote]


Pytam, po cholere ten głupi komentarz!? Nie chcesz chłopie nie odpowiadaj, a tak to tylko buca z siebie robisz! Przed toba wypowiedziało się kilkanaście osób, z których żadna mi nie dożarła. Mam prawo nie wiedzieć w końcu łowię na muchę niecały rok i jeszcze dużo roboty przede mną, stąd to pytanie, oczywiście idiotyczne dla takiego profesjonalisty jak ty.
Abstrachując od tematu, Panowie, skąd w niektórych tyle zadziorności i niezdrowej chęci pokazania tego jaki ze mnie fachura. Szkoda forum, które uważam za naprawdę na poziomie.

michu napisał:
Stąd moje pytanie, czy tą porą roku warto łowić na nimfę w takich warunkach, czy lepiej chwycić za spina i pochodzić z wobkiem. Nie chcę żebyście specjalnie zawracali sobie głowę moim tematem, dlatego proszę o odpowiedzi w stylu: warto/nie warto:)[/quote]


Co ja z siebie robię to może inni ocenią... to ty zadajesz idiotyczne i głupkowate pytanie i czekasz na sondaż...? ( i wcale nie chodzi o staż w łowieniu, doświadczenie czy jak napisałeś profesjonalizm )...

Ale co warto, a co nie warto... żądasz odpowiedzi warto... ale co.... nie warto... ale co....?

ps. pisząc że forum uważasz na poziomie zachowuj się tak żebyś temu poziomowi sprostał... w moim poście nie napisałem nic co mogłoby cię urazić, piszesz w swoim że jedziesz na ryby i nie wiesz jak masz łowić, każesz napisać tylko czy warto/nie warto... wiem że chłopcy z gimnazjum maja problemy z wysławianiem się więc może na początek zaglądnij na jakieś łatwiejsze forum, polecam spławik... połamania życzę

Troszkę mnie rozbawiłeś, ponieważ jeżeli cięzko tobie odpowiedzieć na tak proste pytanie ( na które odpowiedzią jest właściwe "postawienie krzyżyka", przy jednej z DOWOLNIE WYBRANYCH odpowiedzi), to wniosek nasówa się tylko jeden: DLA CIEBIE POZIOM DYSKUSJI JEST ZA WYSOKI.
Ponadto masz jakieś problemy z czytaniem tekstu ze zrozumieniem skoro nie doszukałeś się problemu jaki postawiłem w pytaniu. Uważaj, specjalnie dla Ciebie powtórzę jeszcze raz w wersji nieco uproszczonej: Czy ma sens łowienie pstrągów zimą w małej zakrzaczonej, nizinnej rzece na nimfę? Jeżeli ma(a tego nie wiem, więc pytam), to z doborem przynęty sobie poradzę bo wiem co żyje pod kamieniami. Jeżeli zaś nie ma(tego też nie wiem), bo np pstrągów owady nie interesują tą porą roku, wówczas po co tracić czas z muchówka jak można spróbować na, sprawdzonego, woblera. Aha streamer odpada bo nie ma miejsca.
Z chęcią dożuciłbym jeszcze parę słów, ale bez sensu do niczego to nie doprowadzi. Ty dałeś upust emocjom(wysyłając mnie na forum spławikowe- swoją drogą to było dobre:laugh: ), ja również zaspokoiłem chęć odbicia piłeczki, chyba wystarczy( nie chcę robić syfu takiego jaki jest na fff).
Oczywiście jeżeli masz coś ciekawego w sprawie tematu tego posta do powiedzenia, to z chęcią z porady skorzystam, jeżeli nie to do zobaczenia przy okazji następnej dyskusji.
Pozdrawiam
Michał