TEMAT: Lipień 2011

ja w niedziele na Raduni poza spinningistami nawet nic nie zaobserwowałem. Woda bardzo niska. zdziwił mnie fakt szybkiej reakcji policji z Żukowa na zgłoszenie niestety minęli się kolesiami dosłownie 3-4min.

Małe pytanie odnośnie zachowań lipionków. Jakie są Wasze spostrzeżenia odnośnie spływania lipieni z górnych odcinków rzek? Czy u Was lipienie też już spłynęły na głębszą wodę gdy poczuły zimę? Gdzie szukać teraz lipienia? W płytszych odcinkach gdzie można było swobodnie szukać lipieni.. okazało się, że już tam ich dawno nie ma Kłusownictwo raczej odrzucam, aktualnie mają większe rybki na oku.

A ja na Wdzie w piątek miałem jednego niewymiarowwego a drugi spadł i to wszystko. Kilka oczek widziałem, ale na suchą nie łowiłem bo po oczkowaniu takim pojedynczym przez dłuższy czas nic się nie działo. Następne oczko sna wodzie się robio cały kawal dalej i tez pojedyńcze tylko. 6go zawody były to pewnie wszystko wyłapane

so stojo ale na nic nie chco brać !!! byłem w niedziele w większych dołkach widać ze stoją po parę sztuk ale na nic nie reagują , złapałem dwa maluchy na płytkiej wodzie na zielonego kiełżyka i to wszystko , we wrześniu było widać że kłusowali na ser teraz zero sladów i śmieci po kłusolach czyli nie bieże:unsure:

piterusm napisał:W sobotę na Łupawie brały w płytkich rynnach, a w niedzielę na Radwii w głebokich dołkach tak, że nie ma reguły. Może trafiłeś na słabsze żerowanie tego dnia.

Jeszcze tylko 3 tygodnie i będzie można spinningować

A ten to niby na co?

Na kolacje...

No to ok. Bo zawsze trza karać.

{youtube}_BdbHiC0l7o{/youtube}