TEMAT: SWITCH'em na TROCIE...

Ostatnio zawodowo-biznesowo byłem w drodze nad morze,
i po drodze odwiedziłem jedną z trociowych rzek
Mega switchowa woda, super miejsca które da się sprawnie obłowić muchą,
kontaktu z ryba nie było ale łowiło się fantastycznie, taka miła odmiana po Drwęcy

Pozdrawiam, Robert.

ps.
w tym sezonie letnim znacie kogokolwiek kto złowił srebro na muchę na którejś z trociowych rzek?

Właśnie mega fajny filmik znalazłem o switchu w necie...


zobaczcie wszystkie 83 produkcje tego gościa!

To jest też potwierdzenie, że łososie i trocie można łowić skutecznie "SUPER DELIKATNYM" zestawem switchowym, nie tylko potężnymi DH-dami.

Nie wiem dlaczego ,ale panuje teoria ,że jak długie wędki 15'-18'to wielkie ryby...
-DH służą do sprawnego obsługiwania linek o różnej długości głowic
bez konieczności ściągania rozbiegówki...
-tam gdzie zmieścisz wędkę typu switch nawet łatwiej rzucisz jednoręczną techniką switch/spey tylko frajda inna...
-ewentualny hol rekordowej sztuki solidnym narzędziem kij+młynek jakby łatwiejszy
-duże ryby czasem siadają na nimfę,co nie znaczy Tylko Glajcha...
-fascynacje jak lansowana moda mijają/wracają...
-każdemu to co lubi
-łowić ryby można wszystkim!! co udowadniają lokalesi,nie znaczy to,że warto ich naśladować...
Switch tak jak inne OK

MYŚLĘ że na spotkaniu I LOVE DH,
na konkursie rzutów zobaczymy takie rzeczy...

RobertK napisał: Znam Szymona

Witajcie,

z uporem maniaka próbuję skusić srebro z Drwęcy, na te chwilę skończyło się kilkoma braniami bez wyjętej ryby, nic tam trzeba próbować dalej

Podpytując tu i tam, szukam idealnej muchy co skusi srebro do agresywnego jej zagryzienia, jako że ryb mało metoda dobór muchy jest troszkę na chybił trafił, choć z uwzględnieniem najlepszych parametrów: koloru, wielkości, ciężaru dobranego do stanu, klarowności, uciągu i głębokości wody.

Moje muchy robię intuicyjnie, wielokrotnie się sprawdziły, a obdarowani koledzy też na nie połowili, więc wierzę ,że coś w tych muchach jest

Dziś chwilę przysiadłem do imadła... patyczki do uszu, dywan, puszysta szczotka do ścierania kurzu, trochę nici i super glue i oto co powstaje...

RobertK napisał:
spróbuj na zwykłą brązke GH nr 8-6. Nie żartuje.

hi tower napisał:
Ale o to chodzi,ze mucha ta pomimo ze jest skuteczna nie miesci sie w kanonie DH,wiec nie powinna dyndac na koncu przyponu.

No brązka jak na głowacice, faktycznie potrafi być skuteczna, szczególnie na niżówce i prześwietlonej wodzie, ale faktycznie to nie DH

Dzięki za podpowiedź!

flowhere napisał:
temat jest o switch-u czyli na polski to taka bardziej "półtora-ręczna" wędka niż klasyczne DH. Wymyślili to chyba amerykanie do łowienia steelhead-ów w mniejszych rzekach a te łowi się zarówno na wszelkie odmiany "salmon fly" jak i na nimfy. Taka wędka uniwersalna. Niestety nasze pomorskie trociowe rzeki mocno odstają od standardu typowej rzeki łososiowej zarówno pod względem charakteru jak i rybności więc trzymanie się na silę kanonu łososiowego flajfiszingu wydaje mi się "rzeźbą w gównie". Podziwiam upór i życzę sukcesów.