TEMAT: SWITCH'em na TROCIE...

Dzięki chłopaki, chyba co z grubsza "wszystko" już wiem ... Powoli pod stołem przebieram nogami :D
Pozdro

Alek_Art. napisał:


Cześć Alek_Art.,
cukru nie użyłem, tylko ciężarów co służyły swego czasu do gruntówek
Wyszło 165-170 gram. Później podniosłem tak obciążony kijek i - w mojej ocenie - miał jeszcze zapas, tylko wiedz że ja na ten kij ani na żaden inny switch jeszcze nie łowiłem. JM#7 jest moim pierwszym i dopiero zaczynam swoją przygodę z lekkim DH, będę kompletował olinowanie
Powiedz proszę w jakim celu potrzebujesz te dane?
Z wędkarskimi noworocznymi pozdrowieniami.
Marcin

Dzięki serdeczne To odpowiada klasie 7/8 wędek jednoręcznych, także różnice są niewielkie pomiędzy klasami dwu- a jednoręcznymi. Nawet bym się pokusił o stwierdzenie, że nie ma żadnych różnic oprócz długości kija i konstrukcji rękojeści! Całkowitą pewność by mi dały takie pomiary także dla innych klas tych wędek. Jeszcze raz dzięki

Nie ma sprawy. Cieszę się że mogłem pomóc.
Jak widzisz nie jestem specem, ale takie właśnie mają być założenia konstrukcji typu "switch" czyli odpowiednik SH w wykonaniu na dwie ręce.
Z innymi kijami nie pomogę, gdyż to jest jedyny switch jaki posiadam. Musisz liczyć na pomoc innych "posiadaczy" celem weryfikacji
Natomiast chętnie się podzielę wrażeniami z pierwszych rzutów oraz połowów.
Połamania w 2014!

Chłopaki nie wydaje mi się, żeby ten test świadczył o czymkolwiek..... Apropo JM 7# - pękł jak zapałka po godzinie machania. Linka 480g. Ścianki blanku cieniusieńkie....cóż za tą cenę....ja zmieniam na 8# a lina będzie ta sama. Zobaczymy ale mam wrażenie, ze powinno tez być ok.

Alek_Art. napisał: a nie pisałem...tylko wygląda jak DH,
ale do łowienia się nadaje...z tym ,że dobór linki BEZ TABEL doświadczalny
@Alekart
wnioski słuszne dotyczą Jaxona Monolith Switch i flextec'ów(bez Poweretec'a)...
właściwie projektowane switch'e rzeczywiście mają więcej mocy szczególnie w dolnych składach,co m.in.odzwierciedla różnica 150 granów między linkami z góry i dołu oraz doświadczenia podczas holowania(próbnie nawet wiaderka czy szmaty)
kumpel użyczył mi Winston'a Boron mIIIx 11'6"#6/7 -pierwsze odczucie ale ciężki(bezsensowne porównanie do jednoręcznych),za to pierwsze rzuty rozwiały wątpliwości i nabrałem do kija szacunku...
@Siemko
linka 480/DH#6/7 raczej do JM#9/10 do JM#8 raczej za dużo...
delikatnie machając przy początkach szybsze postępy,docelowo mniemam 420/DH#5/6
BTW w którym miejscu złożył się JM#7
ISTOTNY szczegół przy machaniu dwoma rekami wędki rozsuwają się od wibracji nawet szybciej od jednoręcznych
warto wypracować nawyk sprawdzania!!!zaklejone/zataśmowane też warto sprawdzać/poprawiać...
powodzenia w 2014

Witam,
Wczoraj rozpocząłem switchowy rozdział wędkarskiego życia...Ta metoda to istne narzędzie szatana, poręczna, niemęcząca i nawet przy mojej marnej technice śmigająca bez trudu przez całą Drwęcę Zaliczyłem nawet jedno branie:) Drobnym minusem było połamanie jaxonowskiej 7-ki, trochę chyba przesadziłem z głowicą 490 gr i tipem T 17 15'-zamówiłem już następną tym razem w klasie 8, może będzie ciut mocniejsza. Dzień kończyłem switchem vision którym poratował mnie MaciasD...

trochę to mało powiedziane...
bezpiecznie byłoby machać 400+10'T-11rio/12SA
wtedy złamał by się przy holu...średniego pstrąga,
dopiero JMS#9/10 wzbudza moje zaufanie choć za lekki
ciekawi mnie punkt złamania...

Tak myślałem, że te JM będą się łamały. W sumie niezła była kampania reklamowa.

czyli jednak chrust