TEMAT: SWITCH'em na TROCIE...

zamienię winstona bIIx na jaxona monolith switch/DH...ew dopłacę

ja tam swojego Łynstona nie zamienię! ...
..CO BEDZIE PÓZNIEJ NIECH SIE NAWET ZŁAMIE NO I CO Z TEGO..

jeden kijek pękł a już opinie negatywne "właścicieli mercedesów".......ja wprawdzie jeżdżę głównie japończykami ale one też się psują (trochę rzadziej niż merce,ale jednak).....jak tam pozostałe jaxonswiche, proszę o opinie .pozdrawiam

maciask napisał:
Mój złamał się w dokładnie tym samym miejscu. Rzuty starałem sie wykonywać jak najdelikatniej i możliwie płynnie, o nic nie zahaczyłem a wędka pękła przy oddaniu ładunku w przód - czyli naładowała się z kotwicą po mojej prawej ręce i przy wyrzucie do przodu złamała się jak zapałka. Linka 480 grains i 3 metry t17. Kij 7#

RobertK napisał:
A do tego mocniejszego kija jaką masz głowicę jesli można spytać...?

boro napisał:
Hmmm raczej bym to nazwał "daleko idąca wstrzemięźliwością przed zachwytem". Sam stałem się posiadaczem Jaxon-owskiego DH i zapowiada się dobrze. Choć podniecać się będę jak dojdzie głowica i w końcu będę mógł tym pomachać. A co do tych słiczy to od początku czułem dystans, bo... zresztą nieważne.

P.S.: Życzyłbym połamania Wszystkim pozytywnie zakręconym DH-em, ale nie wiem czy w tej sytuacji wypada .

miałem DH 14'#10 w łapie i powiem ,że wzbudza zaufanie...
kwestionowałem zaś moc blanku switch'y w części dolnej która decyduje o ciężarze pasowanych głowic oraz o możliwości przeciwdziałania odjazdom/ holowania...
jeśli nie było mini rozsunięcia to uszkodzenie mogło wynikać z przeładowania(błędne oznaczenie blanku przez producenta)...
moje odczucia poparły przeliczenia @Alekart'a kije są zgodne z klasyfikacją jednoręcznych,w oderwaniu od rzeczywistej ,niezbędnej mocy Switch'a i krótkich DH...
dalej twierdzę ,że JMS nadają się do lekkiego łowienia zwłaszcza jeziorowego...
do JMS#8 myślę maksymalnie skagit short 420 i 10't-12
JMS#9/10 480 i 10't-14 WARUNEK TO POPRAWNA TECHNIKA DOPASOWANA DO MOŻLIWOŚCI KIJA(nie ma wyjścia wędkarz adaptuje umiejętności do ograniczeń wędki...)
"pierwsze śliwki robaczywki",
prawdziwy test nastąpi podczas holu srebrnej większej ryby (zwłaszcza stalogłowych) czego wszystkim życzę...

jak dla mnie to nie wina JAXONA tylko kiepskiej wedki,bo mam stara serie DH XT PRO kaliber 10 i to co przeszla ta wedka za tortury w moich rekach to szacun...

Witam, Ja kupilem wędkę muchową DH kilka lat wstecz Jaxon Astral NG Salmon Fly 420 # 9/10, i do dziś mi dobrze służy, chociaż nie dbalem o nia a pózniej przekonalem sie ze jest to wedka super, uzywam do niej glowic Ace Skagit Intermediate i Floate 650 gr/42g ,do tego Tipy tez ACE od T10,do T17 ft15.Kazdy kto ma zasobniejszy porftel patrzy na wedki Jaxona z przymruzeniem oka, Kije z nazwami markowych firm to tylko podstawa do łupienia naszych kieszeni, Ważne jest z jakiego materiału kije sa robione i kto wykonuje,Tak wiec kijem Jaxona dobrze mi sie łowi i nie chce innego.To znaczy ze użyto do budowy tej wedki dobrego materialu.Pozdrawiam.

Panowie czy długość głowicy ma znaczenie przy łatwości wykonywania rzutów szczególnie dla początkującego ? Zauważyłem pewne różnice w długościach głowic poszczególnych producentów przy podobnej wadze, i tak:
SA skagit extreme 520gr 7m
airflo compact skagit 510gr 7,3m
airflo compact skagit 540gr 7,6m
rio skagit flight 525gr 7,7m
rio sjagit flight 550gr 7,7m
vison ace 520gr 7,3m
vision ace 550gr 7,6m

Najkrotsza jest głowica SA, czy początkującemu łatwiej obsługiwać krótszą głowice czy takie różnice w długości nie mają istotnego znaczenia ?