TEMAT: SWITCH'em na TROCIE...

Maciask, widziałem Twoje rzuty. Linka pięknie się prostowała. Ja w bagażniku miałem też muchówkę dwuręczną. Mogłm poratować. Popieram zdanie Dabo co do mocy tych wędek.

tak myślałem, że te JM będą się łamały. W sumie niezła była kampania reklamowa.

A czego sie mozna było spodziewać po kiju za 300 złotych przeznaczonego z funkcji na duże ryby i spore przeciążenia ciezką linką. Pomimo ze jest wykonany
( cyt. klasyka..) " z najlepszych materiałów w swojej klasie".. własnie.."swojej klasie" nie zawsze znaczy dobrej klasy..
Odwieczna zasada. kupił tanio kupi 2 razy..Smootne..

Większość kii(fajny wyraz) to china,
istotny jest projekt-średnice i grubość blanku oraz budżet produkcji...
choć powiem szczerze ,że chińskie tkaniny grafitowe-prepregi to wyjątkowa tandeta...
W wyczynowym windsurfingu(speed,slalom,formuła)maszty 100% o 2-3 krotnej grubości(względem włoskich REGLASS'a) ścianki pękały jak zapałki.
Laminatami szklano/grafitowymi zajmuje się od 30 lat,
dlatego jak coś trafia do ręki łatwiej oszacować.

Kije wszystkich marek świata, łamią się i tyle!!!

Ocena sytuacyjna na odległość jak żadnego z Was przy tym nie było, super.
Sam wczoraj łowiłem dwoma swoimi Jaxonami 5/6 i 9/10, z premedytacją przeciążałem je na maxa i nic im się nie stało!

Swego czasu połamałem kilka swoich drogich kii, po prostu pękły(jeden świeżo kupiony, wymach na sucho i został mi dolnik kija, reszta poleciała), moi znajomi też maja podobne drogie doświadczenia z kijami bo cena nie gwarantuje niełamliwości!

Osobiście nabędę jeszcze Jaxony #7 i #8 bo uważam, że są ok.

R.

Maciask - gdzie pękła i co wg. Ciebie sie stało?

Jeśli przy przelotce to po prostu shit happens, a jak pomiędzy no to chyba niestety przesadziłeś.

Ciekawe wnioski wyciągacie jak na jeden przypadek złamania i to niewiadomo z jakiego powodu.

Niektórzy lubią jechać po J bo to J. Ja mam spinning na kropki od 13 lat i chyba długo go nie zmienię. Wędki łamią wędkarze głównie z własnej winy.

Osobiście cieszę się że Jaxon wypuścił na rynek muchówki switch mimo, że nie nie za bardzo odnajduję się w switchach to powinniśmy/niście cieszyć się, że firma wypuszcza towar do tej pory nieosiągalny finansowo dla mniej zarabiających ludków, bo dzieki temu rośnie liczba łowiących na dwuręczne -i fajnie, niech się ludzie bawią.

Szkoda że nie ma w ofercie jakiejś soczystej siódemki lub ósemki w długości 13-13,5 stopy.

Maciask czekamy na wyjaśnienia co się stało.

Siemanko,

Badyl strzelił w połowie długości, drugi segment licząc od szczytówki ścięło przy łączeniu z trzecim dokładnie tam gdzie kończył się włożony czop z trzeciej części (klasyka gatunku patrząc tak trochę ze strony wytrzymałości materiałów...:)Choć pomogły tu trochę moje braki w technice i ogólne zmęczenie:))) tj. wypuściłem nieuważnie trochę głowicę i ze dwa metry linki rzutowej i zbyt mocny wymach spowodował strzał...

maciask napisał:
No to możesz sobie pogratulować - wykończyłeś switcha na własne życzenie.

ZABIŁEŚ GO!!!

w owczym pędzie ja również nabyłem 7# J JAKO NASTĘPNA WĘDKĘ DH PO DWÓCH RAZACH JESTEM MILE ZASKOCZONY ,ZOBACZYMY CO BEDZIE PÓZNIEJ NIECH SIE NAWET ZŁAMIE NO I CO Z TEGO