Superancko. O to chodziło. Dzięki chłopaki!
Chciałem po prostu "pozbierać" wszystko do jednego wątku.
mkfly napisał:
Ja bym zaryzykował i spróbował wybrać coś z dwuręcznych wędek Ross:
www.rossreels.com/fly-rods/reach-spey.html
Jakbyś miał problem z zakupem to mogę pomóc to zorganizować. Znając wyroby Ross serii ES,FC, RX to uważam że ten kij to może być niezła petarda. Niestety nie miałem go w rączkach i nie dam 100% gwarancji.
Mam takie zboczenie zawodowe, że jak widzę kije robione na przelotkach o podwójnej stopce to mnie od razu zniechęca. Nis dość, że waży to wszystko dużo więcej to jeszcze mam wrażenie jakby stawiało to większy opór podczas rzutów. Co o tym sądzicie?
mkfly napisał:
Celowałbym na nasze łowienie w coś lekkiego na przykład 13,4' #8. Do tego głowica skagit 540 + running line + kawałek tipu T17 i obrabiasz wszystkie trociowe rzeki. Będzie lekko, przyjemnie i z lekkim wyrafinowaniem
Łowię podobną wędką - 13,3 w klasie 7/8.
Dokładnie o czymś podobnym myślałem. Coś między 12'-13' i #8. Ta Beulah 12'4 #8 wydaje się idealna. Jestem zwolennikiem delikatnego łowienia.
Czy warto zwracać uwagę na masę kija decydując się na jego zakup? Wydawałoby się, że im lżejsza tym lepiej...
mkfly napisał:
Korba koniecznie spey, to znaczy rozmiar #6 do wędki dwuręcznej. Pamietaj, że do dwuręcznej korba nigdy nie jest za duża.
Do kołowrotków możnaby zrobić oddzielny temat. Chyba, że zmienimy nazwę tego na "Sprzęt do DH" ale pozostawiam to w kwestii moderatorów.
Ale jak już poruszyłeś ten temat to przyznam szczerze, że nie słyszałem o takiej rozmiarówce kołowrotków muchowych. Wszystkie jakie widziałem mają opisane klasy AFTM do jakich się nadają. Wędka #8 to i kołowrotek powinien być chyba #8?